Wideorejstrator TrueCam H25, czyli test kamerki, która nigdy nie śpi!

TrueCam H25 GPS 4K z funkcją ParkShield to wideorejestrator, który mocno mnie zaciekawił i to nie tylko dlatego, że przed otrzymaniem urządzenia do recenzji nie miałem pojęcia o tej marce 🙂

Zanim sprzęt do mnie dotarł zrobiłem szybki risercz i raz dwa okazało się, że mamy do czynienia z czeską marką z siedzibą w Pradze, założoną w 2014 roku, należącą do elem6. Tu już sytuacja się rozjaśniła – to właśnie elem6 odpowiadał za intrygujące, choć nie do końca dopracowane słuchawki Lamax (zobacz test LAMAX HighComfort ANC).

TrueCam H25 / fot. OffTech
TrueCam H25 / fot. OffTech

Kamerka kusiła specyfikacją (GPS z ostrzeżeniami o fotoradarach, Wi-Fi, apka na telefon i oczywiście nagrywanie w 4K), ale też czymś, co dotąd cechowało najlepsze marki wśród wideorejestratorów, czyli … modułową konstrukcją, pozwalającą rozbudowywać urządzenie o dodatkowe funkcjonalności!

To właśnie ta ostatnia opcja dała mi sporo do myślenia, bo takie podejście, w którym najpierw kupujemy „rdzeń” systemu, a z czasem – i rosnącymi oszczędnościami 😉 –  dodatkowe funkcje, jakie wydają się nam istotne, budzi moją sympatię. Oczywiście poza dodatkowymi modułami bez trudu dokupimy najczęściej uszkadzające się (lub zwyczajnie lubiące się zapodziać) elementy, takie jak końcówka ładowarki, uchwyt czy zestaw stałego zasilania!

Teoretycznie mamy tu więc do czynienia z kamerką do auta, która mimo mniej znanej marki może stać się samowystarczalnym systemem bezpieczeństwa w naszym pojeździe – niżej znajdziecie moją opinię o tym, jak sprzęt sprawuje się w praktyce i czy po kilkutygodniowym użytkowaniu znalazłem jakieś wady?

TrueCam H25 w sierpniu 2023 roku w sklepie internetowym producenta kosztował dokładnie 914,78 zł

TrueCam H25: specyfikacja

TrueCam H25 / fot. OffTech
TrueCam H25 / fot. OffTech
  • Rozdzielczość wideo w zależności od wyboru: 3840×2160/25fps; 2560×1440/55fps; 2560×1440/30fps; 1920×1080/60fps; 1920×1080/30fps
  • Kąt widzenia: 160°
  • Format wideo: MP4
  • Kompresja: H.264 / H.265
  • Max. rozdzielczość zdjęcia: 8 Mpx
  • Moduł GPS z ostrzeżeniami o radarach
  • WDR (Wide Dynamic Rage): rozszerzony zakres dynamiki
  • Funkcje: autostart, nagrywanie w pętli, detekcja ruchu, ParkShield, Timelapse, G-sensor,  ochrona nagrywania, tryb nocny, nagrywanie dźwięku
  • Pojemność karty MicroSD: do 256 GB
  • Zamocowanie uchwytu na szybie: taśma 3M
  • Łączność: Wi-Fi, MiniUSB, MicroSD
  • Bateria: superkondensator
  • Wyświetlacz: 2,31′

TrueCam H25 to dość dziwny projekt, ale sprawdza się zaskakująco sensownie!

TrueCam H25 / fot. OffTech
TrueCam H25 / fot. OffTech

Muszę przyznać, że kamerki o tak dziwnej konstrukcji dotąd nie miałem – TrueCam H25 jest dość sporym urządzeniem, wyposażonym w taśmę 3MK na froncie, którym przyklejamy ją do przedniej szyby auta.

O odpowiednie ułożenie oczka kamerki – tak, by łapało interesujący nas fragment drogi przed nami – dba specjalny zawias, na którym je umieszczono. Płynnym ruchem możemy przechylać go w górę lub w dół, po czym wizjerek zostaje na wskazanej pozycji i nie zmienia jej nawet podczas jazdy po wertepach.

Po przyklejeniu kamerki przeraziłem się, jak teraz zrobię jej zdjęcia … Oczywiście była to przedwczesna panika, bo właściwy rejestrator (czyli korpus z elektroniką i sterowaniem) jednym krótkim ruchem zdejmujemy z bazy mocującej (to właśnie ten element zostaje przyczepiony do szyby za pomocą taśmy) i zabieramy ze sobą, a w samochodzie zostaje jedynie uchwyt.

Z tyłu H25 umieszczono dość spory ekran (2,3 cala), wystarczający do sprawnego przemieszczania się po menu czy przeglądania nagrań „na szybko” (akurat to ostatnie, dzięki aplikacji i wbudowanemu Wi-Fi, wygodniej ogarniać na smartfonie). Pod wyświetlaczem znajdziemy pięć okrągłych przycisków, którymi zarządzamy kamerką – działają bezbłędnie i są oznaczone czytelnymi piktogramami, a dość spore odległości między nimi nie przysparzają problemów nawet podczas obsługi w ruchu.

TrueCam H25 / fot. OffTech
TrueCam H25 / fot. OffTech

Podoba mi się to, że wszystkie sloty znajdziemy po jednej stronie – dotyczy to gniazda na karty microSD, gniazda miniUSB oraz gniazdo podłączenia dodatkowej kamerki (producent przewidział tylną i wewnętrzną).

W zestawie znajdziemy dużo i nie jest to komentarz na wyrost: ładowarka do gniazda zapalniczki z dwoma wyjściami (możemy jednocześnie używać kamerki oraz ładować nasz smartfon!), folie, taśmy montażowe, przewód do zasilania, przewód do podpinania TrueCam do komputera (nie tylko żeby przeglądać nagrania, ale też np. aktualizować oprogramowanie czy bazę fotoradarów!) czy czytnik kart microSD.

Zarówno rejestrator, jak główne akcesoria są dobrej jakości i wszystko wskazuje na to, że to zakup na dłuższy czas.

Szukasz tańszej alternatywy? Sprawdź test Mio MiVue C580 – genialnego rejestratora z ostrzeżeniami o radarach!

Jak obsługujemy TrueCam H25?

TrueCam H25 / fot. OffTech
TrueCam H25 / fot. OffTech

Zaczynamy od tego, że urządzenie posiada polskie menu, które jest sensownie przetłumaczone – mała rzecz, a cieszy. Oczywiście po przekręceniu kluczyka rejestrator samodzielnie zaczyna nagrywać i tu na ekraniku (który można zastąpić wygaszaczem) zobaczymy podgląd drogi przed nami, czas nagrania i jego jakość, sygnał GPS i status Wi-Fi, datę, godzinę i prędkość.

W czasie jazdy, jeśli będziemy zbliżać się do punktu pomiaru prędkości, H25 odpowiednio wcześniej nas o nim ostrzeże i na wyświetlaczu zobaczymy odległość od fotoradaru. Na stronie producenta bez trudu znalazłem zakładkę, skąd można pobierać aktualizację danych o tego typu przeszkadzajkach.

Rejestrator jest bardzo prosty w obsłudze – mamy tu 5 przycisków, które są czytelnie oznaczone, a skrajny lewy służy tylko do zabezpieczania nagrań, więc realnie używamy czterech (góra, dół, wstecz i OK). Menu jest sensownie uporządkowane i obejmuje 7 ekranów – na każdym z nich umieszczono po 4 linie tekstu.

TrueCam H25 / fot. OffTech
TrueCam H25 / fot. OffTech

Najważniejsze kwestie poruszono na samym początku ustawień: znajdziemy tu detekcję radarów, aktywację Parkshield, Wi-Fi, rozdzielczość (tu przypominam, że 4K obniża ilość klatek na sekundę do 30), mikrofon, nagrywanie w pętli, czułość sensora itp.

Od razu przyznam się, że nie testowałem Parkshield z prostej przyczyny – jego aktywacja jest uzależniona od tego, czy posiadamy zestaw do wpięcia się w instalację elektryczną auta (taki bajer znajdziemy w sklepie TrueCam i wyceniono go na 185 zł). My ślę, że właśnie ten tryb będzie potężnym argumentem dla osób, którym zależy na całodobowej ochronie auta – kamerka jest w stanie wykrywać ruch przed pojazdem/wstrząs i aktywuje wówczas nagrywanie.

Znajdziemy tu także tryb paranoika – no dobra, to moje określenie funkcji timelapse, bo jakoś nie znalazłem innej przyczyny do tego, żeby nagrywać w ten sposób cały postój mojego samochodu 😉

Szczegółowy przegląd wszystkich ustawień „na żywo” znajdziecie w wersji wideo testu – link w podsumowaniu!

Wolisz bardziej dyskretną kamerkę? Recenzja Transcend DrivePro 10 – urządzenia wielkości paczki Tictaców! 

Jakość nagrań TrueCam H25: dość szczegółowy, żywy obraz i świetne nagrania nocne

TrueCam H25 / fot. OffTech
TrueCam H25 / fot. OffTech

Producent oferuje w tym modelu jakość 4K i nie jest to czcze gadanie: musze przyznać, że filmiki z kamerki potrafią zaskoczyć ilością szczegółów, płynnością oraz odwzorowaniem kolorów.

W połączeniu z szerokim kątem – 160 zamiast standardowych 140 stopni – mamy tu naprawdę potężne narzędzie do zapisywania swoich podróży! Oczywiście nagranie poza samym obrazem dzięki GPS pokazuje pozycję oraz aktualną prędkość, co sprawia, że jest bardziej wiarygodne.

Najbardziej ciekawiło mnie, jak urządzenie poradzi sobie w nocy – bo filmy z dnia okazały się naprawdę dobrej jakości i zarówno ruch miejski, jak i tereny podmiejskie z wyższymi prędkościami nie są dla TrueCam wyzwaniem.

Okazało się, że H25 dobrze radzi sobie nawet przy słabym oświetleniu, w tym takim, które pochodzi jedynie z reflektorów naszego auta – sample z pracy urządzenia w różnych warunkach znajdziecie w przywoływanym już filmiku na końcu testu!

Czy warto kupić TrueCam H25?

TrueCam H25 / fot. OffTech
TrueCam H25 / fot. OffTech

Na pewno kamerka TrueCam jest dość specyficznym urządzeniem, które trafia w potrzeby bardziej wymagających użytkowników.

Mamy tu wysoką jakość nagrań w 4K i 30 kl/s (zmniejszając rozdziałkę osiągniemy nawet 60 kl/s w FHD), banalną obsługę (przyciski + apka na smartfon dzięki Wi-Fi + program na PC, jednak tego ostatniego nie instalowałem ze względu na monit z Windows Defender), GPS oraz ostrzeżenia o fotoradarach, modułową konstrukcję (łatwa rozbudowa o dodatkowe kamerki czy stałe zasilanie) a funkcja ParkShield pozwoli mieć pojazd pod całodobową opieką.

W czasie blisko miesięcznych testów – w tym w ekstremalnych upałach, jakich nie brakowało w wakacje 2023 – urządzenie ani razu się nie zawiesiło i nie mam zastrzeżeń do jego pracy w żadnych warunkach. Jakość nagrań stoi na wysokim poziomie i daje satysfakcję – zwłaszcza podczas oglądania na dużym ekranie.

Producent reklamuje swoje urządzenie frazą „kamera, która nigdy nie śpi” i coś jest na rzeczy – ale pamiętajmy, że aby cieszyć się z ParkShield, musimy dokupić dodatkowy moduł do wpięcia się w elektrykę auta!

TrueCam H25: zalety

  • dobra jakość nagrań w 4K – w dzień dobre kontrasty i kolorystyka, w nocy dużo szczegółów,
  • jasny obiektyw 1.8f,
  • ostrzeżenia o radarach z możliwością bezpłatnej aktualizacji,
  • GPS + Wi-Fi,
  • bogaty zestaw ze świetną instrukcją,
  • modułowa konstrukcja i możliwość łatwej rozbudowy urządzenia,
  • bajery w rodzaju ParkShield oraz Timelapse.

TrueCam H25: wady

  • dziwne ostrzeżenie od Win10 przed instalacją programu na PC – ja przez to z tego zrezygnowałem,
  • w przypadku auta z oddaloną przednią szybą (np. minivany) specyficzna konstrukcja wymaga niezbyt wygodnej obsługi,
  • cena z przydatnymi modułami robi wrażenie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NAJNOWSZE