Test LAMAX HighComfort ANC: Zlatopramen w świecie słuchawek Bluetooth?

LAMAX HighComfort ANC to topowe słuchawki bezprzewodowe czeskiej marki, które wyróżniają się niecodziennym designem i całkiem sensowną specyfikacją. O ile dotąd nie słyszałem o tym producencie, to już wiem, że warto zaczekać, jak rozwinie się jego pomysł na audio.

Obecnie na stronie producenta za ten model zapłacimy nieco ponad 450 zł.

Dlaczego mówię o czekaniu? Ponieważ testowany egzemplarz cierpi jeszcze na kilka chorób wieku dziecięcego, które aż proszą się o wyeliminowanie w kolejnym modelu! Ciekawi, co spodobało mi się w słuchawkach Lamaxa, a co powinno zostać jeszcze dopracowane? Zapraszam na recenzję!

LAMAX HighComfort ANC: specyfikacja

LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech
LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech
  • Technologia bezprzewodowa: Bluetooth 5.1
  • Wspierane kodeki: aptX, aptX HD, AAC, SBC
  • Wspierane profile BT: HFP 1.7, HSP 1.2, A2DP 1.3, AVRCP 1.6, SPP 1.2
  • Zasięg: do 10 m
  • Zakres częstotliwości: 20 Hz – 20 kHz
  • Aktywna redukcja hałasów otoczenia ANC o mocy do 30dB
  • Pojemność baterii:1050 mAh
  • Czas odtwarzania: do 50 h bez ANC, z ANC do 25h
  • Czas ładowania: 2,5 h
  • Szybkie ładowanie: po 15 min do 5 h odsłuchu muzyki
  • Łączność: USB-C, jack 3,5mm
  • Możliwość używania jako zestawu do rozmów telefonicznych po BT: zintegrowany mikrofon,  odebranie, kończenie lub odrzucanie połączeń
  • Funkcje: sterowanie utworami, sterowanie zestawem głośnomówiącym, regulacja głośności, aktywacja Asystenta Siri lub Google, aktywacja ANC
  • Waga: 320 g

Panie, gdzie ten tytan? LAMAX HighComfort ANC: budowa i jakość wykonania

LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech
LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech

Na opakowaniu, w którym ukryto słuchawki, znajdziemy dumny napis ” durable titanum design”, ale nie jestem w stanie wskazać, które elementy urządzenia wykonano z tego materiału ani jak to przekłada się na jego wytrzymałość 🙂 Poza metalową szyną wewnątrz pałąka cała reszta jest z tworzywa sztucznego, więc producenta nieco poniosła tu fantazja.

Najbardziej zabawne jest to, że nawet element, który wyróżnia te słuchawki i jako fajny designerski pomysł rzuca się w oczy niemal od razu (czyli fantazyjne „koronki” nad nausznicami) są jedynie dekoracją i niczemu nie służą! Początkowo myślałem, że pozwalają one na jakieś regulacje konstrukcji, ale nie – to po prostu ozdobnik, mający uzasadnić tytanowy sznyt tego modelu …

Przejdźmy do tego, co znajdziemy w zestawie, bo jest on całkiem pokaźny. Otóż będą to same słuchawki, twarde, zamykane na zamek etui z wewnętrzną kieszonką na akcesoria, przewód ładowania USB ->USB-C, przewód minijack, odrobina papierologii z instrukcją (w tym w języku polskim) na czele.

LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech
LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech

W tej klasie cenowej trudno się tu czegoś czepić, zwłaszcza, że etui realnie pozwala bezpiecznie transportować słuchawki – używałem go podczas codziennej pracy ze słuchawkami, towarzyszyło mi też w przepastnej torbie, którą zabieram ze sobą na siłownię i nic nie mogę mu zarzucić. Etui jest wygodne, relatywnie małe i dobrze chroni słuchawki przed uszkodzeniem.

Same słuchawki to w większości tworzywo sztuczne, które ze względu na sporą liczbę elementów ruchomych potrafi zatrzeszczeć czy zastukać podczas użytkowania. Nawet podczas energicznego machnięcia głową Lamax często wyda jakiś trudny do zidentyfikowania odgłos.

LAMAX HighComfort ANC: wrażenia z obsługi, sterowanie, jakość rozmów i ANC

LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech
LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech

Słuchawki Lamaxa są bardzo klasyczne nie tylko pod względem konstrukcji, ale też zastosowanego modelu sterowania. Otóż nie znajdziemy tu popularnych i intuicyjnych gestów, które wykonujemy dotykowo na nausznicach, a jedynie obsługę fizycznymi przyciskami.

Na prawej nausznicy znajdziemy przycisk głośniej (jego dłuższe przytrzymanie przełącza utwór o jeden do przodu), włącz/wyłącz, ciszej (po dłuższym przytrzymaniu przeskakujemy na poprzedni utwór) oraz nieosłonięte gniazdo ładowania USB-C i diodę sygnalizującą pracę urządzenia.

Na lewej słuchawce jest tylko autonomiczny przycisk ANC (dłuższe przytrzymanie przełącza nas pomiędzy włączonym a wyłączonym), dioda sygnalizująca pracę ANC oraz gniazdo minijack, pozwalające na przewodową pracę słuchawek.

LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech
LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech

Zabrakło mi dźwiękowego (już nawet nie prosiłbym o głosowe) potwierdzenia zmiany trybu pracy ANC oraz trybu transparentnego.

Przyciski pracują z wyraźnym skokiem, są głośne – to znaczy, że kiedy mamy słuchawki na głowie i np. przełączymy utwór, usłyszymy głośne kliknięcie. Nie ma za to problemów z ich wyczuciem nawet po omacku, a sprężysta praca ułatwia prawidłową obsługę.

Jakość połączeń głosowych jest dobra i słuchawki sprawdzą się w zastosowaniach jako sprzęt do rozmów po Bluetooth: pomaga w tym stabilny zasięg oraz wysoka głośność zestawu. Sam przewodzony głos jest średniej jakości i od razu słychać, że jest mocno „telefoniczny”.

Aktywna redukcja hałasów otoczenia w tym modelu przypomina mi słuchawki sprzed 2-3 lat, kiedy poza kilkoma topowymi wyjątkami wszyscy uczyli się poprawnej implementacji tego systemu. Lamax deklaruje moc redukcji na poziomie max. 30 dB i jest to wartość, jaka dziś na nikim nie wywrze większego wrażenia.

LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech
LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech

To po prostu wynik dziś przeciętny, a jeszcze do niedawna standardowy – owszem, zauważymy od razu po odpaleniu ANC, że otoczenie jest stłumione, ale przedrze się przez niego nawet program telewizyjny na średnim poziomie głośności. Chciałbym jednak podkreślić, że np. w zastosowaniu biurowym, gdzie trzeba będzie wyciszyć głównie odgłosy klawiatury, urządzeń elektronicznych czy rozmów, HighComfort sprawdzi się dobrze.

Na koniec dodam, że wzorem większości tańszych słuchawek, także w Lamaxie przełączaniu ANC towarzyszy podbicie basów w odtwarzanej muzyce. O dziwo w tym modelu lepsze brzmienie będzie z redukcją hałasów.

Ciekawostka – ANC nie będzie działało podczas przewodowego połączenia, ale możemy korzystać z niego bez właściwego włączenia urządzenia, a tylko wybierając dedykowany mu przycisk. Docenią to te osoby, które będą chciały wykorzystać słuchawki jako coś w rodzaju nausznic chroniących przed hałasem, a które nie potrzebują muzyki.

Jak brzmi LAMAX HighComfort ANC?

LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech
LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech

Przejdę od razu do rzeczy, bo sam byłem bardzo ciekaw, jak czeska marka wybrnęła z brzmienia tego modelu. Jak jest? Jest nieźle – o ile słuchamy muzyki z ANC, bo bez niego całość jest trochę nijaka i przymulona, taka, jakiej oczekiwałbym po chińskich słuchawkach do 200 zł.

O dziwo to ANC sprawia, że dźwięk się troszkę rozjaśnia i odmula, ale przede wszystkim nabiera mocy. Lamax bez ANC przeszkadza zwłaszcza przy odsłuchach metalu z lat 80-tych czy po prostu słabiej nagranych kawałków, a z drugiej strony wymięka przy współczesnych brzmieniach jak albumy Roguckiego/Karasia lub Nosowskiej. Jako, że brzmienie bez ANC jest po prostu bez ducha, a z ANC znośne, to skupię się na tym drugim 🙂

Przede wszystkim Lamax postawił tu na sprawdzoną metodę podbijania dołu i góry pasma, dzięki czemu mamy tu do czynienia z podbarwionym, ale rozrywkowym zestrojeniem, które najlepiej sprawdza się w energicznej muzyce – zarówno w mocnym rocku, metalu, jak i techno czy współczesnym popie.

Owszem, zabraknie tu przestrzeni i szerokości sceny, ale w tej półce cenowej można przymknąć na to oko – zwłaszcza, że urządzenie stara się brzmieć uniwersalnie i angażująco. Nie będzie zaskoczeniem, że fani jazzu czy klasyki powinni nie dać się oczarować eleganckiemu designowi i jednak poszukać innego urządzenia 😉

Czy warto kupić LAMAX HighComfort ANC?

LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech
LAMAX HighComfort ANC / fot. OffTech

Nie spodziewałem się, że to napiszę, ale najwyższy i najdroższy (choć z perspektywy topowych marek i tak zabawnie tani) model bezprzewodowych słuchawek wokółusznych z portfolio Lamaxa to całkiem sensowny debiut.

O ile wcześniej nie miałem pojęcia, że Lamax to nie producent swetrów z wełny lamy, tak po kilkunastu dniach z HighComfort mogę sobie wyobrazić, że to marka z potencjałem – ale testowane urządzenie potrzebuje nieco ulepszeń, żeby bez kompleksów staną w szranki z konkurentami z analogicznej półki cenowej.

Przede wszystkim przydałaby się aplikacja, która pozwoliłaby dostosować brzmienie do swoich preferencji – to dałoby Lamaxowi potężnego kopniaka i pozwoliło nieco ubarwić dość sztampowe – ale nieźle zestrojone – brzmienie. Nie mam pojęcia, dlaczego nie mamy tu poza ANC trybu transparentnego – w tej klasie cenowej to powinien być standard. Samo ANC mogłoby być potężniejsze, ale tu przyznam, że w codziennym użytkowaniu czy w pracy działa ono poprawnie.

Ogółem po dłuższym czasie z Lamax HighComfort ANC mam wrażenie, że to są całkiem rozsądne słuchawki, które można określić jako solidne wejście marki na teren konstrukcji wokółusznych z niższej-średniej klasy cenowej.

Gdyby jeszcze udało się dopieścić producentowi brzmienie tak, jak design, to mielibyśmy do czynienia ze świetnym debiutem – a tak sam będę czekał na kolejną odsłonę czeskich słuchawek, bo mamy tu spory potencjał, ale zabrakło szczypty indywidualizmu w zakresie odtwarzania muzyki.

LAMAX HighComfort ANC: zalety

  • ciekawy i wyróżniający się design,
  • rozsądne brzmienie,
  • realnie działające – ale przeciętne – ANC,
  • prosta obsługa i sterowanie,
  • wygodna noszenia,
  • dobry czas pracy,
  • świetne etui transportowe, pozwalające bezpiecznie przenosić słuchawki,
  • możliwość dokupienia padów na stronie producenta,
  • składanie słuchawek na płasko i do wewnątrz,
  • wsparcie aptX.

LAMAX HighComfort ANC: wady

  • cena powinna być niższa,
  • brak dotykowej obsługi, tryby transparentnego, dedykowanej aplikacji,
  • wyłączenie ANC zmienia brzmienie na gorsze (!),
  • sztywne i twarde tworzywa, przez co słuchawki potrafią wydawać niepożądane odgłosy po założeniu na głowę.

Szukasz droższych, ale dopracowanych słuchawek wokółusznych? Sprawdź test Technics EAH-A800!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NAJNOWSZE