Test Samsung Galaxy Watch 4 Classic: magia interakcji z prawdziwym smartwatchem!

Wśród smartwatchy, których dotąd nie udało mi się przetestować, specjalne miejsce zajmował Samsung Galaxy Watch 4 Classic.

Nie dlatego, że jestem jakimś szczególnym fanem marki (ostatni telefon Samsunga, z jakiego korzystałem prywatnie, to leciwa S8), ale dlatego, że pamiętałem, jak duże wrażenie wywarł na mnie w swoim czasie Samsung Galaxy Watch Active 2.

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

To urządzenie stało się dla mnie ucieleśnieniem smartwatcha dopracowanego do granic możliwości, ale miało jedną wadę, która sprawiała, że nie każdy się na nie zdecyduje. Jak nietrudno się domyśleć, chodzi o baterię, zwykle wystarczająca na dobę użytkowania.

Podchodząc do testu Watch 4 Classic 46 mm zastanawiałem się nie tylko nad możliwościami zegarka, ale też tym, czy obecnie – po blisko roku z Suunto 7, które również ładowałem codziennie – przywyknę do tego samego w przypadku Samsunga.

Samsung Galaxy Watch 4 Classic: specyfikacja

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
  • Procesor: Samsung Exynos W920
  • Pamięć RAM: 1,5 GB
  • Pamięć wbudowana: 16 GB
  • Wyświetlacz: dotykowy Super AMOLED, przekątna 1,4″, rozdzielczość 450×450 px
  • Koperta ze stali nierdzewnej, wyświetlacz chroniony Corning Gorilla Glass DX
  • Pasek z fluoroelastomeru
  • Łączność: Bluetooth, NFC, Wi-Fi
  • System operacyjny: Wear OS
  • Czujniki: akcelerometr, barometr, EKG, kompas, pulsometr, światła, żyroskop, BIA
  • Mapy i nawigacja
  • Możliwość prowadzenia rozmów głosowych (wbudowany głośnik i mikrofon)
  • Możliwość odpowiadania na powiadomienia
  • Śledzenie aktywności: spalone kalorie, monitorowanie snu, stresu, tętna, pomiar dystansu, prędkości, tempa, wydajności i obciążenia organizmu
  • Raporty treningowe
  • Sterowanie odtwarzaczem muzyki w smartfonie
  • Płatności zbliżeniowe
  • Funkcja SOS
  • Pyłoszczelność i wodoodporność: norma IP68, certyfikat MIL-STD-810G
  • Bateria: 361 mAh
  • Bezprzewodowe ładowanie
  • Rozmiary koperty: 46 mm, grubość 11 mm
  • Waga: 52 g

Samsung Galaxy Watch 4 Classic 46 mm to flagowiec pełną gębą: znajdziemy tu mocny procesor, 1.5 GB RAM (dla porównania Suunto 7 ma 1 GB, TicWatch Pro 3 Ultra GPS również 1 GB, a taki Fitbit Sense litościwie przemilcza specyfikację w tym zakresie), świetne materiały i odporność potwierdzona oficjalnym, amerykańskim certyfikatem militarnym, dopracowane w każdym calu oprogramowanie.

Patrząc na dane urządzenia naprawdę trudno się tu do czegoś przyczepić, ale jest jedna kwestia, jaka niepokoi potencjalnych nabywców i nietrudno zgadnąć, że chodzi o … baterię. 361mAh przy sporym sAMOLEDzie i Wear OS to nie jest zbyt dobry znak i miałem nadzieję, że urządzenie zapewni przynajmniej dobę bezpiecznego użytkowania, bez konieczności gorączkowego szukania wieczorem ładowarki.

Samsung Galaxy Watch 4 Classic: budowa i jakość wykonania

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Już na początku zdradzę, że to jeden z najlepiej wykonanych zegarków, z jakimi miałem do czynienia, który nie potrzebuje G-Shockowego kamuflażu, żeby móc pochwalić się wodoodpornością i wstrząsoodpornością na poziomie normy MIL-STD-810G!

Ale po kolei, bo Samsung imponuje także rozwiązaniami, których trudno szukać u konkurencji!

Genialny obrotowy pierścień!

Pierwsza rzecz, z jaką spotykamy się podczas pracy z zegarkiem, to obrotowy pierścień wokół wyświetlacza, którego ruchy przesuwają poszczególne ekrany lub elementy menu.

Przyznam, że nie miałem dotąd do czynienia z takim rozwiązaniem (choć przez chwilę korzystałem z innego modelu Samsunga, który miał „wirtualny” pierścień i niezbyt przypadło mi to do gustu) i znałem je jedynie w postaci obrotowego bezela z tradycyjnych czasomierzy.

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Już po kilku chwilach z Watch 4 Classic wiedziałem, że taki sposób obsługi jest genialny w swojej prostocie, a przy okazji niezwykle praktyczny! Nie dość, że nie musimy macać co chwila wyświetlacza, dzięki czemu permanentnie go nie brudzimy, to jeszcze zapewnia atawistyczną przyjemność z korzystania z „prawdziwego” mechanizmu.

W połączeniu z precyzyjnym skokiem, przewidywalnym działaniem, idealnym spasowaniem to po prostu magia interakcji ze smartwatchem – zwłaszcza, że obroty wspierane są przez fajną haptykę.

O tym, że taki mechanizm obsług zegarka jest połączeniem przyjemności i jednocześnie czymś bardzo praktycznym niech świadczy fakt, że nawet kiedy po kilkunastu dniach minął efekt nowości, ciągle najchętniej obsługiwałem Samsunga właśnie poprzez pierścień.

Samsung Galaxy Watch 4 Classic wodoszczelność i odporność na prawie wszystko

Watch 4 Classic to jeden z nielicznych smartwatchy tej klasy, mogący wykazać się spełnianiem norm amerykańskiej normy militarnej MIL-STD-810G, obejmującej m.in. następujące testy (pełna lista liczy około 30 pozycji i obejmuje tak nietypowe zagrożenia, jak … grzyby, piasek czy słona mgła):

  • zanurzenie na głębokości 1 m na 30 minut pod wodą,
  • gwałtowne zmiany temperatur (od +40 do -20 stopni C),
  • deszcz (z wysokości 1 m przez kwadrans),
  • upadki z różnych wysokości (max. z około 120 cm).

Jak widzicie, nawet te kilka punktów wskazuje jasno, że Watch 4 Classic mógłby towarzyszyć Arniemu podczas wyprawy na Predatora.

Co ważne, po ponad miesiącu testów nie zauważyłem na zegarku rys, przetarć czy innych śladów użytkowania. To po prostu cywil o odporności komandosa i mnie przekonuje taki projekt urządzenia, który zamiast na prężenie mięśni stawia na stonowany, klasyczny design.

Można stworzyć zegarek, który nie będzie wyglądał jak gumowany spodek na nadgarstku, a przetrwa wiele? Można!

Samsung Galaxy Watch 4 Classic: paski

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Przechodzimy do nie mniej ważnego elementu zegarka, jakim jest pasek. W przypadku testowego egzemplarza był to czarny fluoroelastomer, przyjemny w dotyku, lekko satynowy, dość śliski i nie wywołujący pocenia skóry.

Pasek jest wysokiej jakości – nie miałem żadnych problemów z zaczerwienieniem skóry nawet po blisko dobie na nadgarstku. Dobre wrażenie robi elastyczność tworzywa i coś, co mógłbym określić jako „mięsistością” – pasek jest dość gruby, przez co patrząc na niego nawet z odległości  połowy metra trudno zgadnąć, z czego właściwie został wykonany. Dzięki temu jest uniwersalny i równie dobrze prezentuje się do codziennej, jak i sportowej stylizacji.

Jeśli czarny pasek nam się znudzi, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wymienić go na inny – na rynku wręcz roi się od oryginałów w różnych kolorach (tu ceny potrafią przekroczyć 150 zł) po zamienniki rodem z Aliexpress za kilkanaście złotych od sztuki (choć trafiają się skórzane „handmejdy” za około 100 zł).

Samsung Galaxy Watch 4 Classic: ładowarka

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Z kronikarskiego obowiązku dodam tylko, że zegarek otrzymujemy w podłużnym opakowaniu, które poza odrobiną papierologii zawiera także indukcyjną ładowarkę – kładziemy na niej zegarek i uzupełnia on energię bez konieczności trafiania w specjalne piny. To na pozór drobne, ale bardzo praktyczne udogodnienie.

Reasumując – w przypadku tego zegarka mamy do czynienia ze zgrabnym połączeniem:

  • unikatowej obsługi poprzez obrotowy pierścień,
  • metalowej obudowy z tworzywem wysokiej jakości i szkłem Gorilla Glass,
  • pyło/wodo/wstrząsoszczelną konstrukcją,
  • wygodnymi, uniwersalnymi paskami.

Menu i obsługa Samsung Galaxy Watch 4 Classic

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Jak już wspomniałem, obsługa zegarka to poezja: mamy tu genialną kombinację obrotowego pierścienia, którym przesuwamy menu/ekrany, uzupełnianą przez standardowe sterowanie gestami na wyświetlaczu i dwa tradycyjnie wciskane przyciski, znajdujące się po prawej stronie koperty.

Zegarek możemy wzbudzić obrotem „bezela”, ruchem nadgarstka, wciśnięciem przycisku – sterowanie nie przyniesie problemu ani początkującym, ani starym smartwatchowym wygom.

Wszystko jest tu na swoim miejscu i dawno nie miałem przyjemności z obsługi tak zaawansowanego zegarka. To fajne wrażenie, bo korzystasz z pełnych możliwości naprawdę zaawansowanego urządzenia, które obsługujesz tak, jak prostą inteligentną opaskę!

Samsung Galaxy Watch 4 Classic: szybkie ustawienia

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Po wybudzeniu ekranu gest w dół przenosi nas do szybkich ustawień (są rozmieszczone po dwa rzędy na trzech kolejnych ekranach):

  • status połączenia i stan baterii,
  • tryb spoczynku (nocny, wyłącza ekran i powiadomienia),
  • wyłączenie,
  • skrót do wszystkich ustawień,
  • nie przeszkadzać,
  • Always on Display,
  • wycisz/dźwięk/wibracje,
  • latarka,
  • jasność,
  • oszczędzanie energii,
  • tryb kinowy,
  • Wi-Fi,
  • blokada ekranu przed wodą,
  • tryb samolotowy,
  • audio Bluetooth,
  • znajdź telefon,
  • lokalizacja,
  • dodaj inne (m.in. NFC, LTE itp.)

Samsung Galaxy Watch 4 Classic: funkcje

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Ruch w górę odsłania „prawdziwe” menu z siatką ikonek poszczególnych aplikacji i ustawień:

  • dodawanie ekranów,
  • funkcje telefoniczne,
  • kontakty,
  • aplikacja Samsung Health (dzienna aktywność, kroki, dzisiejsza historia treningów i możliwość rejestrowania nowego, wyniki analizy snu, wyniki analizy składu ciała, puls, poziom stresu, nasycenie krwi tlenem, jedzenie, woda, cykl miesiączkowy, Razem – tu motywacja dzięki znajomym),
  • Samsung Health Monitor (pomiar ciśnienia i EKG),
  • wiadomości (przełącz skrzynkę odbiorczą, rozpocznij czat, powiadomienia),
  • mapa Google Maps (świetnie działająca kalibracja z kompasem!),
  • sklep Play,
  • kompas z poziomem nachylenia, barometr, współrzędne geograficzne,
  • ustawienia (omówię je w odrębnym akapicie),
  • znajdź telefon,
  • pogodynka (miejscowość, ikona pogody, temperatura, temperatura min/max, opis zachmurzenia, odczuwalna temperatura, prognoza na 6 najbliższych dni, wilgotność, indeks UV, wschód i zachód słońca),
  • kalendarz z wydarzeniami,
  • minutnik,
  • stoper,
  • asystent głosowy,
  • budzik,
  • czas na świecie,
  • galeria,
  • konto pocztowe,
  • reminder,
  • kalkulator,
  • nagrywanie głosu,
  • sterowanie muzyką,
  • Samsung Global Goals (wpłaty na cele dobroczynne),
  • Samsung Wiadomości.
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Warto zaznaczyć, że w powiadomieniach, nieważne na jakim kanale komunikacji (sms, Whatsapp, mail itp.) otrzymujemy do wyboru możliwość odpowiedzi emotikonami, wpisaniem tekstu z klawiaturki wyświetlonej na ekranie zegarka czy jej podyktowania! Mamy tu także pełny podgląd wiadomości (wraz z emotikonami czy obrazkami), którą przewijamy przesuwając ekran palcem bądź pierścieniem.

Samsung Galaxy Watch 4 Classic: główne ustawienia

W Ustawieniach znajdziemy:

  • połączenia (Bluetooth, Wi-Fi, NFC, alerty rozłączenia, tylko offline, Sieci komórkowe, użycie danych),
  • powiadomienia (pokaż gdy zegarek nie jest używany, wycisz powiadomienia na telefonie kiedy używasz zegarka, nie przeszkadzać, wskaźnik powiadomień, głośno odczytuj powiadomienia, pokazuj ze szczegółami, włącz ekran, włącz dla nowych aplikacji, bezprzewodowe alarmy awaryjne),
  • dźwięki i wibracje (dźwięki, wibracja, wyciszenie, rodzaj wibracji, wibracja przy połączeniu, wibracja przy powiadomieniu, głośność, dzwonek,dźwięk powiadomienia, wibracje systemowe, dźwięki systemowe),
  • wyświetlacz (jasność, automatyczna jasność, AoD, wybudź uniesieniem ręki, wybudź dotykiem ekranu, wybudź obrotem ramki, pokaż funkcje sterowania multimedialnego, podświetlenie ekranu, wyświetlanie ostatnich aplikacji, styl czcionki, rozmiar czcionki, czułość dotyku, pokaż informacje o ładowaniu),
  • Samsung Health (pomiar pulsu, pomiar stresu, poziom tlenu we krwi podczas snu, wykrywanie chrapania, czynności do wykrycia, alerty braku bezczynności, udostępniaj dane urządzeniom i maszynom),
  • zaawansowane funkcje (blokada przed wodą, tryb czasu spoczynku, tryb kinowy, SOS – po naciśnięciu 3x klawisza bądź wykryciu upadku, dostosowanie klawiszy – rodzaj naciśnięcia i jego długość, odbieranie połączeń ruchem nadgarstka, odrzucanie połączeń, szybkie uruchamianie),
  • bateria (pozostały czas, oszczędzanie energii),
  • aplikacje (wybierz domyślne, platforma zdrowotna, uprawnienia, aktualizacje),
  • ogólne (syntezator mowy, wprowadzanie, orientacja – prawy/lewy nadgarstek, połącz z nowym telefonem, resetuj),
  • dostępność (TalkBack, ułatwienia widoczności – powiększanie, rozmiar czcionki, skala szarości, odwrócone kolory, dodaj filtr koloru, ułatwienia słuchania – wycisz dźwięki, dźwięk mono, zaawansowane – zegar wibracyjny, trzykrotnie dotknij dwoma palcami),
  • bezpieczeństwo (blokada: brak, symbol, pin),
  • prywatność (menadżer uprawnień),
  • lokalizacja (włączone, zwiększ dokładność, uprawnienia),
  • konto i kopie zapasowe (konto Samsung, konto Google),
  • aktualizacja oprogramowania,
  • wskazówki i samouczki.
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Jak widzicie, oprogramowanie zegarka zapewnia potężne możliwości, a mimo ogromu opcji jest proste w obsłudze i intuicyjne. To właśnie siła Samsunga, że udało mu się stworzyć prawdziwy kombajn, wyposażony w ustawienia znane ze smartfonów po analizy rodem z profesjonalnych zegarków sportowych, który obsługujemy wręcz mimowolnie.

To nie Fitbit czy Polar (recenzja Polar Vantage M2 jasno pokazała, że układ elementów menu i zagmatwanie funkcji może utrudnić korzystanie nawet z genialnego zegarka dla sportowców), gdzie wiele osób może mieć problem ze znalezieniem wybranych ustawień – Watch 4 to jeden z tych zegarków, które do wykorzystania ich potencjału w 100% nie wymagają wertowania opasłych instrukcji.

Samsung Galaxy Watch 4 Classic: tarcze

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Samsung może pochwalić się jednymi z lepszych tarcz, jakie znajdziemy w smartwatchach. O dziwo koreański producent poszedł wyraźnie inną ścieżką, niż chińska konkurencja, bo w porównaniu z nią znajdziemy tu relatywnie niewiele autorskich tarcz, ale w zamian wszystkie będą bezpłatne.

Podoba mi się to, że tarcze wyposażone w przydatne źródła informacji posiadają aktywne widżety – w praktyce oznacza to, że po tapnięciu w ikonkę pogody zostajemy przeniesieni w aplikację prognozy pogody, w baterię – do szczegółowych danych i ustawień baterii, tętno – aktualne i historyczne tętno, liczba kroków – kroki, dystans, kalorie, piętra, najlepszy moment (ilość ruchu), osiągnięte cele w skali tygodnia i odnośnik do włączenia aplikacji w telefonie.

W aplikacji tarcze podzielono na kilka kategorii:

  • klasyczne,
  • grafika,
  • informacje,
  • proste,
  • zdrowie,
  • podstawowe,
  • pobrane.

Jeśli klikniemy na odnośnik  „więcej tarcz zegarka”, zostaniemy przeniesieni do Google Play, gdzie można przebierać w setkach bezpłatnych tarcz o różnym poziomie zaawansowania.

Samsung Galaxy Watch 4 Classic: Google Play

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Nie ma co ukrywać, że dla wielu osób możliwość korzystania z Google Play to coś, co sprawia, że warto kupić dany zegarek. Słuchanie muzyki ze Spotify czy You Tube Music? Żaden problem. Google Fit, Keep, Gmail czy inna aplikacja od Google? Tym bardziej. Znudziły Ci się tarcze i szukasz innych? Pobierasz apkę i przebierasz w setkach nowych.

Szukasz Tidala? Nic z tego, bo sklep Play w wersji na smartwatche nie jest ekwiwalentem tradycyjnego sklepu z apkami, jaki znamy ze smartfonów na Androidzie.

Tidal to rzecz jasna tylko przykład, bo podobnych „wielkich nieobecnych” znajdziecie więcej.

Ale Shazam, Viber, Cardiogram, Adidas Running, Strava, menagery plików, dyktafony, minigierki i cała masa komunikatorów, apek muzycznych, map, tarcz – to wszystko jest w zasięgu ręki (a raczej nadgarstka) ze smartwatchem na Wear OS.

Samsung Galaxy Watch 4 Classic jako zegarek dla sportowca

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Przyznam od razu – choć udało mi się sprawdzić pomiar EKG po sparowaniu zegarka z telefonem marki Samsung, to mądrzejsze o tym nie wspominać, bo … nie udało mi się porównać wyników z innym urządzeniem wyposażonym w taką funkcję.

Dodam tylko, że zarówno test EKG, jak i pomiar ciśnienia tętniczego jest dostępny wyłącznie wtedy, kiedy korzystacie z telefonu marki Samsung, więc jeśli to dla Was kluczowa funkcjonalność, weźcie pod uwagę że może czekać Was podwójny zakup.

Z bardziej przybajerzonych funkcji została nam analiza składu ciała, która działa … średnio (ale jak na zegarek nieźle, a na pewno lepiej niż wiele „inteligentnych” wag) – przy masie 107 kg Samsung pokazał 42,8 kg mięśni i 26,4 kg tłuszczu.

Ten wynik łatwo skonfrontować z pomiarami profesjonalnej maszyny InBody, która w recenzji Xiaomi Mi Body Composition Scale 2 wskazała wynik 20,9% tłuszczu i 49,7 kg mięśni.

Galaxy Watch 4 Classic może pochwalić się rozbudowaną sekcją treningową z ćwiczeniami, jakie znamy choćby z topowych modeli Garmina! To rewelacyjna wiadomość dla osób, dla których siłownia jest drugim domem – mamy tu szczegółowe monitorowanie treningów siłowych z uginaniem przedramion, wyprostami ramion, wyciskaniem leżąc, martwym ciągiem czy ściąganiem wyciągu!

Oczywiście nie zapomniano o popularnych sportach jak:

  • bieżnia,
  • orbitrek,
  • trening obwodowy,
  • trener biegania,
  • piesza wycieczka,
  • pływanie na basenie i na zewnątrz,
  • rower treningowy,
  • chód,
  • bieganie,
  • kolarstwo,
  • i wiele, wiele innych.

Najzabawniejsze jest to, że Samsung udanie ślizgnął się w niszę zegarków multisportowych – nie dość, ze znajdziemy tu dziesiątki ćwiczeń, to jeszcze nie poskąpiono wirtualnego asystenta treningowego i rozbudowanej analityki.

Rzućmy okiem, jak urządzenie sprawuje się w monitorowaniu konkretnych aktywności!

Samsung Galaxy Watch 4 Classic: GPS bez zastrzeżeń

Powyżej zamieściłem screeny ze spaceru na świeżym powietrzu – widać na nich wyraźnie, jak Samsung ładnie trzyma ścieżkę i nie każe nam (tak ,jak Huawei!0 wchodzić do co drugiego budynku po drodze 😉

Mówiąc serio, nie mam najmniejszych zastrzeżeń do pracy GPS w tym urządzeniu – błyskawicznie łapie fixa i bezbłędnie trzyma realnie pokonaną przez nas ścieżkę.

Samsung Galaxy Watch 4 Classic: treningi

Wyniki bieżnia: Watch 4 vs. Polar H10 vs. Huawei Watch Fit

Parametr (bieżnia) Samsung Galaxy Watch 4 Classic Polar H10 Huawei Watch Fit
Max. tętno 156 ud/min 145 ud/min 150 ud/min
Śr. tętno 134 ud/min 129 ud/min 127 ud/min
Spalone kalorie 84 kcal 105 kcal 125 kcal
Śr. szybkość 6,2 km/h 7,60 km/h
Max. szybkość 8 km/h
Śr. tempo 124 k/min 118 k/min
Max. tempo 146 k/min 137 k/min
Strefy pulsu tak tak tak
Szybk. normalizacji tętna 114 ud/min
Kroki 1099 1054
Śr. tempo 09’39’ km 7’53’ km
Max. tempo 07’25 km 6’10 km

 

Po zakończonym treningu zobaczymy krótkie podsumowanie (czas trwania i spalone kalorie), pod nimi efektowny, aktywny wykres szybkości, kadencji i pulsu. Jeszcze niżej znajdziemy:

  • szczegółowe wyniki treningu, zawierające statystyki uwzględnione w powyższym zestawieniu,
  • strefy tętna wraz z progami wartości dla każdego oraz wykresy,
  • wykres szybkości normalizacji tętna (podobną funkcjonalność można znaleźć w topowych Huaweiach),
  • zestawienie zebranych danych,
  • miejsce na własne obrazy/notatki.

Trzeba powiedzieć jasno, że ogrom zebranych danych i ich efektowna wizualizacja niekoniecznie świadczy o ich jakości, bo w przypadku truchtu na bieżni okazało się, że lepiej w stosunku do wzorcowego pasa Polara wypadł … Huawei Watch Fit!

Sprawdźcie w wyżej zamieszczonej tabeli wartości max. i średniego tętna oraz spalonych kalorii – nie są to jakieś drastyczne różnice, ale jednak lepiej wypadło tu trzykrotnie tańsze urządzenie.

Wyniki interwały: Watch 4 vs. Polar H10

Co ciekawe, w trudniejszej analizie – szybki trening interwałowy, jaki znajdziecie niżej, wypadł już dla Samsunga o wiele bardziej łaskawie, ba! Jak na pomiar nadgarstkowy rzekłbym, że nawet świetnie!

Rzućcie okiem na podstawowe dane z ćwiczenia:

Parametr (interwały) Samsung Galaxy Watch 4 Classic Polar H10
Max. tętno 146 ud/min 149 ud/min
Śr. tętno 106 ud/min 109 ud/min
Sp. kcal 181 kcal 195 kcal

 

Wyniki spacer: Watch 4 vs. Polar H10 vs. Huawei Watch Fit

Parametr (spacer na zewnątrz) Samsung Galaxy Watch 4 Classic Polar H10 Huawei Watch Fit
Max. tętno 113 115 ud/min 105
Śr. tętno 104 99 96
Spalone kalorie 177 131 145
Śr. szybkość 5,8 km/k 6 km/h
Max. szybkość 6 km/h
Śr. tempo 10’13/km 9:26 min/km 10’00’ km
Max. tempo 09’55/km 8:19 min/km 9’20 km
Strefy pulsu tak tak tak
Kroki 2401 2343
VO2Max 36,2 ml/kg/min 50 ml/kg/min
Odcinki (1km) tak
Dystans 2,02 km 2,16 km 2,10 km
Najw./najniższy poziom 207 m/197 m

Tu jest ciekawie ze względu na bogactwo prezentowanych danych, bo Samsung bardziej przypomina tu możliwości sportowych zegarków w stylu Polara czy Suunto, oferując kontrolę wysokości (najwyższy/najniższy poziom czy zejścia/wejścia) czy porównania dystansów ostatnich analogicznych treningów.

W kwestii jakości wyników cieszy niemal dokładne wychwycenie tętna maksymalnego, natomiast dobry humor z tego powodu trochę psuje zawyżona liczba spalonych kalorii.

Na plus trzeba zaliczyć fakt, że po wyborze treningu co jakiś czas słyszymy komunikat głosowy określający czas, spalone kalorie i średni puls. Po polsku! To funkcjonalność znana choćby z Polara – kłaniają się więc sportowe zapędy Samsunga.

I słusznie, bo potencjał jest naprawdę poważny!

Samsung Galaxy Watch 4 Classic: bateria wystarczy na tylko/aż dobę

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Sam byłem ciekaw, jak urządzenie o tak potężnych możliwościach zachowa się pod względem czasu pracy i pierwsze, co mi się rzuciło w oczy, to rewelacyjne zarządzanie baterią w stanie czuwania.

Po odbiorze zegarka naładowałem go do pełna, sparowałem z telefonem po czym ze względu na konieczność skończenia innego testu po chwili zabawy odłożyłem go na półkę. Jakie było moje zdziwienie, gdy po 3 dniach takiego leżakowania włączony zegarek z Wi-Fi, BT i NFC zegarek wskazywał 73%! Uważam, że to dobry wynik i świadczy o dopracowanym zarządzaniu energią.

Oczywiście realny czas pracy zegarka z odpalonymi wszystkimi funkcjami, AoD, częstymi pomiarami, wykorzystaniem go do odczytywania powiadomień, rozmów po Bluetooth i godziną rejestrowania treningu zmienia się diametralnie.

Oto wyniki przykładowego dnia:

  • 24.03, 21:00 – 100%
  • 25.03, 8:00 po nocy 77%
  • 25.03, 13:00, praca biurowa – 58%
  • Północ – 30%
  • 26.03, 8:00 – 9%.

W praktyce ładowałem zegarek każdego poranka, choć zdarzały się sytuacje, kiedy miał po 24 h jeszcze 30% baterii. Muszę zaznaczyć, że nie liczcie na jakieś wybitnie szybkie ładowanie, bo po zupełnym rozładowaniu zegarka bateria będzie uzupełniała stan do 100% w blisko 2 godziny.

Przy okazji testu Watch 4 Classic dotarło do mnie, że tak, jestem w stanie – w zamian za bezproblemową pracę urządzenia i ilość funkcji – ładować je codziennie. Bateria, czyli coś, co do pasji doprowadzało mnie w przypadku Suunto 7, w przypadku Samsunga niespecjalnie mi przeszkadzało i zastanawiałem się nad tym, dlaczego.

Odpowiedź jest banalna: Samsung nie stroi się w piórka wyposażenia turysty, biegacza, odkrywcy czy eksploratora dziczy, czyli wszystkich tych zastosowań, w których bateria jest kluczowa. Nie, to po prostu maksymalnie uniwersalny smartwatch, mający być towarzyszem dnia dla każdego – nieważne, czy wybierasz się do kina, pracy, na rower albo poćwiczyć trójbój czy wspinaczkę.

Do tego Watch 4 posiada coś, co pozwala przymknąć oko na przeciętną baterię i będzie to to genialna mieszanka szybkości działania (wspomniany Suunto 7, Fitbity a nawet niemal „gołe” softowo Ticwatche z górnej półki to przy nim emeryci) i możliwości.

A może tańsze alternatywy? Co zamiast Watch 4 Classic?

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Samsung Galaxy Watch 4 Classic vs Ticwatch Pro 3 Ultra

To ciekawe zestawienie, bo jak na dłoni widać na nim przewagę Samsunga nie tylko w kwestii oprogramowania, ale też jakości wykonania urządzenia.

Oba zegarki nie wyglądają na mocno kosztowne i w zasadzie tylko masywniejszy, obrotowy pierścień Galaxy sprawia, że urządzenie zdradza swoją półkę cenową. Czar podobieństwa wizualnego pryska, kiedy weźmiemy Watch 4 i Ticwatch Pro 3 do rąk – niestety, ten drugi pod względem jakości wykonania i zastosowanych materiałów przypomina sporo uboższego krewnego.

Podobnie jest w kwestii obsługi zegarka – w Samsungu wszystko jest dopięte na ostatni guzik, natomiast Ticwatch to mieszanka standardowego WearOS i dodanych autorskich aplikacji, które są piętą achillesową Pro 3ki.

Tym, co sprawia, że Samsung odlatuje od Mobvoi o lata świetlne, jest aplikacja na smartfon i jakość analityki. Niestety, Ticwatch pracuje pod kontrolą autorskiej apki, która jest mało czytelna, brzydka, uboga w funkcje i … przekłamuje wyniki aktywności!

Co najciekawsze, tak chwalony za baterię Ticwatch przy korzystaniu z AoD wytrzymuje około 48 h na jednym ładowaniu, co przy dobie z okładem Samsunga wcale nie jest tak dobrym rezultatem! Cała magia baterii w Ticwatchu objawia się przy korzystaniu z monochromatycznej tarczy.

Na koniec zostawiłem szybkość działania – tu Samsung gołym okiem przewyższa Mobvoi – mam na myśli zarówno animacje, jak i responsywność oraz czułość ekranu.

Moim zdaniem wybór jest tu tylko jeden – a szkoda, bo kibicuję Ticwatchowi, choć mam wrażenie, ze dopiero kolejna odsłona przyniesie nam to, co co naprawdę czekamy!

Samsung Galaxy Watch 4 Classic vs Huawei Watch GT3

Huawei Watch GT3
Huawei Watch GT3 / fot. Offtech

Jeszcze ciekawszy pojedynek, bo oba zegarki prezentują kapitalną jakość wykonania, ale tylko jeden z nich jest prawdziwym smartwatchem 😉

Nie chciałbym, żeby ktoś zrozumiał mnie źle, bo Watch GT3 (nasza recenzja Huawei Watch GT3) ma naprawdę sporo do zaoferowania, ale w zestawieniu z Samsungiem wypada blado.

W zasadzie to zegarek, który broni się mocniejszą baterią, obrotową koronką (super bajer i namiastka pierścienia z Samsunga w zakresie radochy z obsługi) i wykonaniem w wersji „premium elegant”, może też zawalczyć rozmowami po Bluetooth czy jakością GPS, ale jeśli chodzi o prawdziwie inteligentne możliwości, to zaczynają się schody.

W Huawei nie ma co liczyć na:

  • sklep i w ogóle aplikacje Google (niby oczywiste a boli jak cholera),
  • proste płatności NFC z polskimi bankami,
  • eksporty danych z treningów do zewnętrznej aplikacji pokroju Stravy,
  • autonomicznie działające aplikacje w rodzaju map na smartwatchu,
  • łączność esim i Wi-Fi
  • sensowny wybór aplikacji w appgallery (jest tu pustawo i brakuje wielu narzędzi, nie tylko Google).

Moim zdaniem nad urządzeniem Hua mogą pomyśleć te osoby, które po prostu potrzebują ładnego, efektownego i dobrze wykonanego smartwatcha z bardziej zaawansowanymi od opaski funkcjami i którym nie zależy ani na możliwościach Google, ani płatnościach czy zaawansowanych opcjach treningowych.

Całą reszta – oczywiście akceptując piętę achillesową Samsunga, którą jest bateria – raczej wybierze Watch 4 Classic.

Czy warto kupić Samsung Galaxy Watch 4 Classic? Wady i zalety

Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech
Samsung Galaxy Watch 4 Classic / fot. OffTech

Samsung dokonał niemożliwego: zaprezentował inteligentny zegarek, będący chyba najlepszym uniwersalnym smartwatchem, który do tego nie jest jakoś przesadnie wyceniony!

A już z perspektywy cashbacku, trwającego do 10.04, gdzie otrzymujemy 550 zł zwrotu na konto przy zakupie Galaxy Watch 4 Classic (przypomnę, że zegarek można kupić już za około 1500 zł!), nie widzę dla tego modelu konkurencji.

Po prostu to urządzenie przełamujące granice pomiędzy zegarkiem inteligentnym a multisportowym: mamy tu wszystko to, czego oczekujemy od obu tych rozważań, poza … bardziej wydajną baterią.

Ja zaakceptowałem ten kompromis, ale wiem, że nie każdy chce ładować zegarek codziennie.

Samsung Galaxy Watch 4 Classic: zalety

  • genialny obrotowy pierścień,
  • świetna jakość wykonania,
  • świetna jakość wyświetlacza i jego zabezpieczenie,
  • duża odporność na uderzenia i wodę,
  • bezkonkurencyjna responsywność,
  • wszystkie możliwości Wear OS ze sklepem Google i płatnościami na czele!
  • przemyślana aplikacja z dobrymi algorytmami,
  • dobra jakość rozmów,
  • czytelne powiadomienia z pełnym podglądem wiadomości i fotkami,
  • odpowiedzi na powiadomienia,
  • EKG, analiza składu ciała, pomiar ciśnienia – nie jest to urządzenie medyczne, ale lepiej mieć, niż nie ;),
  • świetny asystent sportowca (masa treningów, bogata analityka, świetna aplikacja).

Samsung Galaxy Watch 4 Classic: wady

  • bateria mogłaby dać te 12 h zapasu i wtedy byłoby miodnie!
  • utrudniona komunikacja ze smartfonem spoza Samsunga – brak zaawansowanych pomiarów EKG i ciśnienia krwi.

Wideorecenzję Watch 4 Classic znajdziecie na naszym kanale na You Tube:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NAJNOWSZE