Ezviz C6 2K+ to droższy kuzyn niedawno testowanej na naszych łamach Ezviz H6c, który w przeciwieństwie do budżetowej (ale i tak fajnej!) kamerki oferuje całą paletę dodatkowych możliwości!

Przede wszystkim C6 uwodzi kształtem i detalami budowy, a do tego stawia na integrację z innymi ekosystemami (obsługa asystentów Gogle, Alexa oraz IFTTT), prostą w obsłudze, a jednocześnie oferującą dostęp do masy ustawień apkę, dobrą jakość nagrań (obraz + dźwięk oraz możliwość dwukierunkowej komunikacji!), wsparcie SI do detekcji postaci i sporo innych smaczków!

Najlepsze zostawiłem na koniec – Ezviz C6 2K+ wcale nie jest tak kosztowny, jak mogłoby się wydawać i obecnie (końcówka czerwca 2023) zapłacimy za niego około 430 zł.

Jednak w porównaniu ze wspomnianym H6c jest to niemal 4x drożej, w związku z tym musimy przyjrzeć się szczegółowo możliwościom kosztowniejszej wersji, by móc spróbować odpowiedzieć na odwieczne pytanie: czy nie da się taniej? 😉

Specyfikacja Ezviz C6 2K+

Budowa i jakość wykonania na medal, a do tego sympatyczna buźka w bonusie

Podobnie jak w przypadku tańszego modelu, także tu Ezviz postawił na klasyczną biel i muszę przyznać, że wygląda to ciekawie – tym bardziej, że C6 ma o wiele przyjemniejszy design dla oka i zamiast kamerki przypomina coś w stylu sympatycznego, kulistego robocika.

To podobieństwo zyskuje na mocy zwłaszcza wtedy, kiedy przechylimy oczko kamery do góry, bo wówczas zobaczymy … rysunek śpiącej, zadowolonej emotki. To detal, ale naprawdę potrafi sprawić, że zaśmiejemy się pod nosem.

W największym uproszczeniu projekt przypomina piłeczkę, umieszczoną na obrotowej podstawie – na jej tylnej ściance znajdziemy gniazdo do doprowadzenia energii elektrycznej, LAN (oczywiście kamerka obsługuje również dwuzakresowe Wi-Fi!), natomiast po przechyleniu oczka kamerki do góry odsłoni się nie tylko wspomniana już mordka, ale też slot na kartę microUSB i przełącznik resetu. Spód podstawki wykończono gumowanym nóżkami, zapewniającymi urządzeniu odpowiednią stabilność.

Tworzywa wykorzystane do budowy to dobrej jakości plastik, a całość została świetnie spasowana i nie znajdziemy tu najmniejszej nierówności czy niedopasowania.

W zestawie znajdziemy:

• długaśny przewód (niestety z archaiczną już końcówką, ale czy poza widoczną oszczędnością przeszkadza to w czymś istotnym? – w sumie nie),
• zgrabną ładowarkę (bez trudu wepniemy ją nawet w ostatnie wolne gniazdo na listwie),
• elementy montażowe (przy odrobinie fantazji możemy zamontować urządzenie nawet na suficie – zwłaszcza dzięki temu, że w aplikacji mamy ustawienia obrazu i możemy go odwracać),
• krótką instrukcję obsługi.

Projekt Ezviz C6 2K+ sprawi, że większość osób chętnie postawi go na szafce, półce czy nawet biurku – to jedno z tych urządzeń, które bardziej niż z elektronicznym dozorcą kojarzą się z radosnym gadżetem rodem z animacji o robotach.

Instalacja, aplikacja i wrażenia z obsługi Ezviz C6 2K+

Tu nie ma zaskoczenia – podobnie jak w przypadku tańszego modelu, wystarczy pobrać aplikację Ezviz, odpalić ja, po czym w odpowiednim momencie skierować umieszczony tam kod QR do oczka kamery i … to niemal wszystko!

C6 staje się gotowe do pracy, a my wybieramy tylko magazyn na zapis (chmura producenta, która jest płatna bądź własna karta microSD) i nawet nie musimy specjalnie zagłębiać się w ustawienia, aby cieszyć się podglądem pomieszczenia w czasie rzeczywistym.

Nie będę w tym miejscu dublował opisu możliwości programu, bo opis funkcji aplikacji znajdziecie w recenzji Ezviz H6c, skupię się tylko na nowościach, które wyróżniają droższy model.

Przede wszystkim będzie to jakość nagrań (no cóż, nie ma co ukrywać, że FHD w budżetowym kuzynie nie zwalało z nóg nawet podczas dnia) oraz funkcje związane z wykorzystaniem Sztucznej Inteligencji, jak również usprawnienie pracy głośnika i mikrofonu (ten ostatni doczekał się podwójnej redukcji szumów).

Ezviz C6 2K+ potrafi:

• uchwycić panoramiczny widok 360 stopni,
• dzięki soczewce Starlight rejestrować kolory przy słabym oświetleniu,
• wykrywać kształt człowieka i zwierząt za pomocą AI,
• wykrywać aktywność głosową,
• rozpoznawać gesty, jakie wykonujemy dłonią w kierunku urządzenia (może to aktywować połączenie głosowe bądź wykonanie fotki),
• śledzić poruszający się obiekt i stosować przy tym automatyczny zoom,
• rejestruje obraz w 25 kl/s, a nie tak jak tańsza wersja jedynie 15 klatkach – to kolosalna różnica podczas podglądu,
• zapewnia zaawansowaną ochronę prywatności (128-bitowe szyfrowanie AES, protokół szyfrowania TLS, wieloetapowe uwierzytelnianie),
• posiada bogate możliwości integracji z innymi systemami oraz automatyzacje w obrębie ekosystemu Ezviz.

Jak widzicie, jest tego zaskakująco sporo, a najciekawsze efekty uzyskano łącząc powiadomienia o wydarzeniach (otrzymujemy je w aplikacji, ale możemy też mailowo, a do tego łatwo dodamy inne osoby, które również będą informowane o aktywności w pomieszczeniu!) z ich wykrywaniem przez Sztuczną Inteligencję.

Niezwykłe wrażenie robi śledzenie ruchu przez kamerę – w przeciwieństwie do tańszych modeli możemy wymusić śledzenie bez jednoczesnego ruchu fizycznego urządzenia, co sprawia, że jeśli rzeczywiście w naszym mieszkaniu kręciłby się ktoś nieproszony, to mógłby nawet nie zorietnować się, że jest śledzony. Ta opcja jest wspierana przez automatyczny zoom (nawet do 4x), jaki towarzyszy wykryciu poruszającego się obiektu. Dodatkowo alert może wywołać nie tylko ruch, ale nawet sam hałas!

W przypadku takiego zdarzenia kamerka zapisze je na karcie/chmurze oraz natychmiast nas o tym poinformuje. I teraz wisienka na torcie – praca SI pozwala odróżnić pojawienie się w kadrze człowieka od zwierzęcia (mój kot rzeczywiście nie aktywował ani razu czujnika ruchu!).

Trzeba zaznaczyć, że korzystanie z aplikacji wymaga założenia konta, więc przygotujmy się na podanie maila – ten sam może być wykorzystany do otrzymywania powiadomień. Okazjonalnie, po wybudzeniu dawno nie używanej aplikacji ze smartfona, podgląd pokazywał miniaturkę ostatnio rejestrowanego obrazu, a nie aktualny – wystarczy go tapnąć, by w sekundę zobaczyć to, co dzieje się na żywo.

Często korzystałem z rozmów głosowych, ale nie z konieczności, a dla … zabawy 🙂 Nic fajniejszego, jak robić zakupy w Biedrze, a jednocześnie móc złowieszczo wyszeptać do telefonu „widzę cięęęęę” i obserwować reakcję niczego nie spodziewającej się osoby, która została w domu!

Szukasz zupełnie innego urządzenia do mieszkania? Sprawdź recenzję kamerki Hama z noktowizorem!

Jakość nagrań Ezviz C6 2K+

Kamera rejestruje obraz w 2K (oczywiście możemy zmniejszać rozdzielczość i łącznie znajdziemy tu 4 ustawienia), a 92 stopniowe widzenie w zupełności wystarcza do codziennej obserwacji otoczenia – tym bardziej, że każdej chwili wywołamy komendę zdjęcia w pełnym obrocie 360 stopni!

Dodatkowo łatwo przejąć kontrolę nad tym, co widzi kamera i sterować nią manualnie poprzez apkę bądź pozwolić jej śledzić ruch automatycznie, także z fizycznym obrotem głowicy.

Jakość obrazu jest wyraźnie bogatsza od tego, co oferują kamerki FHD i widać to już na podglądzie w telefonie – ostrość jest o wiele lepsza, także przy powiększeniu, a po aktywowaniu wzmocnienia barw także kolorystyka jest naturalna i żywa.

Tryb nocny jest dobry i można rozpoznać twarze postaci – oczywiście o ile nie są dalej, niż 10 m od kamerki. Tryb nocny przechodzi na noktowizję i wówczas widzimy w czerni i bieli nawet w całkowitych ciemnościach, natomiast w półmroku można pokusić się o uruchomienie w kolorze.

Próbkę nagrania zobaczycie w recenzji wideo, do której link znajdziecie tuż przed zaletami i wadami kamerki.

Czy warto kupić Ezviz C6 2K+?

Mam wrażenie, że w nazwie Ezviz C6 2K+ nieprzypadkowo znalazł się plusik, ponieważ to urządzenie dla osób, które oczekują czegoś więcej od elektronicznego strażnika, niż tylko podstawowej jakości rejestrowego obrazu, nudnawego wyglądu i najprostszych funkcjonalności.

Testowany model łączy wysoką jakość obrazu (kolorystyka, szczegół, ostrość i kapitalna, choć oczywiście czarno-białą noktowizja) z dobrą transmisją dźwięku w obie strony (wyraźnie lepszą niż tańszy odpowiednik), prostą w obsłudze a jednocześnie rozbudowaną aplikację, intuicyjną instalację i konfigurację oraz świetne wsparcie SI!

Aż miło popatrzeć na podglądzie, jak kamera sama wyłapuje poruszającego się człowieka i przybliża obraz na jego twarz – przy nawet czterokrotnym zoomie to naprawdę robi wrażenie.

Ale …. jeśli interesuje Cię podstawowa funkcjonalność i zabezpieczenie domu podczas wyjazdu, śmiało postaw na kamerkę EZVIZ H6c, którą kupisz za około 130, a nie 430 zł – zaoszczędzone pieniądze możesz z czasem przeznaczyć na apgrejd klasycznego zamka w drzwiach wejściowych do mieszkania 🙂

Zalety Ezviz C6 2K+

• bardzo dobra jakość i płynność nagrań w dzień, w nocy dobra,
• banalna konfiguracja i obsługa aplikacji,
• długi przewód ładujący (ponad 3m!) i niewielka ładowarka pozwalają upchnąć kamerkę dosłownie wszędzie,
• powiadomienia w aplikacji/mail o wykryciu ruchu/dźwięku,
• dobre odsiewanie przez SI ruchu człowieka od ruchu domowego zwierzęcia,
• łatwe integracje Google/Alexa/IFTTT oraz automatyzacja czynności z innymi urządzeniami smart home,
• możliwość komunikacji dwukierunkowej oraz alarmu dźwiękowego z kamerki – świetne jako funkcja odstraszania,
• świetnie działający automatyczny zoom,
• sporo opcji w aplikacji dla ciekawskich – ale jeśli szukamy podstawowego narzędzia do zautomatyzowanego monitoringu, to możemy poprzestać na podstawowej konfiguracji,
• możliwość udostępniania obrazu/alertów znajomym,
• dużo lepszy niż w podstawowym modelu głośnik i mikrofon,
• odważny design!

Wady Ezviz C6 2K+

• nagrania nocne nie są tak płynne jak dzienne,
• chmura Ezviz wymaga opłaty abonamentowej – mamy tylko okres próbny za free,
• cena mogłaby być niższa niż 400 zł.