Amazfit PowerBuds Pro to jedne z tych słuchawek, których pojawienie się na rynku było kwestią czasu. Już pierwsza odsłona PowerBuds była świetnym kompromisem pomiędzy monitorowaniem zdrowia, komfortem i jakością dźwięku, a nowy model wprowadza tę wersję o kilka poziomów wyżej!
Amazfit PowerBuds Pro i masz już odpowiedź, jakie słuchawki na siłownię!
Na najnowsza wersję PowerBuds czeka cała masa osób:
- ci, którzy korzystali z pierwszej wersji i chcą już czegoś nowszego, ale o podobnych funkcjach,
- sportowcy, którzy nie przepadają za noszeniem smartwacha podczas treningów, a muszą monitorować tętno,
- fani gadżetów innych niż cała reszta!
Amazfit wstrzelił się we wspaniała niszę: przed nimi istniały słuchawki dla sportowców, ale nie stanowi one mieszanki dobrej ceny, solidnego brzmienia, dopracowanej aplikacji i pomiarów, które zapewniała.
Okazało się, że dość karkołomny pomysł marki chwycił i słuchawki sprzedały się co najmniej dobrze.
Dlaczego więc nie sprawdzić, jak poradzi sobie ich najnowsza odsłona?
Amazfit PowerBuds Pro poza dobrą muzyką zapewnią monitoring treningów na poziomie smartbanda!
Zanim przejdziemy do możliwości muzycznych słuchawek, przyjrzyjmy się, w jaki sposób mają one pomóc sportowcom. Otóż PowerBuds Pro sparujemy z aplikacją Zepp (o najnowszej odsłonie Zepp Health już pisaliśmy) i dzięki temu stają się one pełnoprawnym partnerem treningowym!
TWSy pozwalają śledzić czas, prędkość, dystans, spalone kalorie, tętno i inne parametry treningu podczas chodzenia, biegania i jazdy na rowerze.
PowerBuds Pro rozpoznają zmianę sposobu poruszania się, gdy zaczniemy biegać i automatycznie rozpocznie rejestrowanie treningu. Ciekawostką jest możliwość otrzymania powiadomienia głosowego w czasie rzeczywistym na temat dystansu, tętna i innych parametrów, które usłyszymy automatycznie co kilometr podczas biegania, chodzenia lub jazdy na rowerze lub otrzymamy je na żądanie dzięki komendzie dotykowej.
Dodatkowo słuchawki przypomną nam o konieczności rozruszania szyi przy dłuższym bezruchu, a w trakcie uprawiania sportu aplikacja może sama przełączyć dźwięk w bardziej energetyczny tryb z silniejszymi basami.
PowerBuds Pro to przede wszystkim solidne słuchawki True Wireless
Amazfit PowerBuds Pro zapewniają aktywną eliminację hałasów do 40dB, z hybrydową adaptacyjną redukcją odgłosów otoczenia i pasywną izolacją akustyczną. Urządzenie oferuje 4 preinstalowane tryby ANC: Indoor, Travel, Sports i Adaptive – oby ta ostatnia działała lepiej, niż podobne rozwiązanie, zastosowane przez Huawei (test Huawei FreeBuds 4).
Nie zapomniano o trybie wzmocnienia dźwięków otoczenia, przez producenta określanym mianem Thru. Łącznie znajdziemy sześć mikrofonów w obu wkładkach dousznych.
Każda słuchawka korzysta z dwóch mikrofonów z podwójną wiązką i jednego do odbierania połączeń, wzmacnianego poprzez algorytm redukcji szumów AI. W rezultacie szum wiatru jest redukowany nawet o 40 dB, a hałas z otoczenia o 35 dB.
Dźwięk reprodukuje nowa membrana ciekłokrystaliczna LCP, a brzmienie dostosujemy pod swoje gusta dzięki 10 profilom dźwiękowym i korektorowi w aplikacji. Słuchawki zapewniają odporność na kurz i wodę na poziomie normy IP55.
Łączny czas pracy słuchawek dzięki etui to 30 h (bez ANC, bo z nim czas ten spada do 19 h). Na jednym ładowaniu bez ANC „pąki” mogą grać nawet do 9 h, z ANC do 5,45 h. Szybkie uzupełnianie energii pozwala na 2,5 h odsłuchu po zaledwie 15 minutach ładowania. Na pokładzie nie zabrakło Google Fast Pair, kodeka AAC, obsługi asystentów głosowych, dotykowego sterowania oraz czujnika autopauzy.
Na stronie producenta Amazfit PowerBuds Pro wyceniono na 150$.
