Dopiero co odbyła się konferencja Next Beat 2021 – The Future of Heath, na której marka Zepp Health przedstawiła nowości, które – moim zdaniem – dokonają tego, co nie udało się Huawei poprzez wprowadzenie HarmonyOS.
Zepp Health: jak kształtowała się stal
Zepp (wcześniej Amazfit/Huami, czyli … submarka Xiaomi) od dawna rozwijał się swoim torem, nie patrząc zbytnio na to, co pokazywali konkurenci. Byłem fanem tego producenta jeszcze w czasach pierwszego Amazfit BIP, który wprowadził tanie inteligentne opaski na niedostępny dotąd poziom, oferując rozbudowaną aplikację, kapitalną baterię (do miesiąca pracy!), w swojej klasie cenowej wzorcowe materiały, GPS i potężne wsparcie społeczności.
Później zaczęły pojawiać się „prawdziwe” smartwatche (Stratos), konsumenckie hity w rodzaju GTS/GTR i król spośród tanich smartbandów, czyli Band 5 (test Amazfit Band 5). W międzyczasie mieliśmy zmianę aplikacji i ciągłe jej udoskonalanie – w zasadzie Zepp jest chyba najczęściej aktualizowaną aplikacją do zarządzania zegarkami, jaką znam.
Teraz usłyszeliśmy o kolejnych zmianach: i jeśli cała sprawa nie okaże się takim samym kapiszonem, jak premiera HarmonyOS, to możemy zaczynać przygotowania do rewolucji.
Jakie nowości wprowadza Zepp Health?
Wypada zacząć od nowego procesora: Huangshan 2s zapewnia wyraźny wzrost wydajności w porównaniu z Huangshan 2, który został zaprezentowany na konferencji o tej samej nazwie, tyle że odbywającej się rok wcześniej.
Co zmieniono? Huangshan 2s:
- zmniejsza zużycie energii podczas pracy o 56%,
- w trybie uśpienia o 93%,
- poprawia wydajność grafiki o 67%.
To właśnie ten procesor ma stać się fundamentem trzeciej generacji inteligentnych zegarków Zepp. Oczywiście nawet najmocniejszy procesor samodzielnie nie odmieni funkcjonalności smartwatcha, stąd też kolejna rewolucja idzie z kierunku oprogramowania.
Nowy system operacyjny został opracowany z naciskiem na funkcje zdrowotne, komfort i ochronę prywatności użytkownika. Co ciekawe, Zepp OS ma być nie tylko inteligentnym systemem, ale też rdzeniem otwartej platformy! Mam ogromną nadzieję, że ta otwartość oznacza możliwość wkraczania w jej ekosystem aplikacji tworzonych przez innych producentów – mielibyśmy wówczas do czynienia z prawdziwym wyłomem, gdzie „tani” system oferowałby część możliwości zarezerwowanych dla potęg w rodzaju WearOS.
Zepp OS ma zajmować jedynie 55 MB i zużywać aż 65% mniej energii niż poprzednie urządzenia działające pod kontrolą Amazfit OS. Podobno nie zapomniano o warstwie wizualnej oprogramowania, mającego oferować wiele usprawnionych dynamicznych efektów.
System obsługuje moduły 4G/5G i protokoły sieciowe TCP/IP, pozwalając na bezpośrednie połączenie smartwatcha z chmurą bez pośrednictwa smartfona. Zepp OS obsługuje aplikacje chmurowych usług internetowych, takich jak Spotify, Alexa, Joyrun czy … Strava.
Oficjalny start narzędzia ma mieć miejsce w czwartym kwartale 2021 r.
Pomiar ciśnienia krwi to dopiero początek – nadchodzi kompleksowa diagnostyka zdrowotna na poziomie medycznym!
Zapamiętajcie nazwę PumpBeats – pod tym określeniem znajdziemy autorski system pomiaru ciśnienia krwi Zepp, który ma cechować się niewielkimi odchyleniami w wynikach badań. Warto podkreślić, że producent współpracował w tym zakresie ze szpitalem Uniwersytetu Pekińskiego, gdzie wykonano testy kliniczne u pacjentów z nadciśnieniem.
Wykazały one błędy w pomiarach PumpBeats:
- poniżej 5,14 mmHg w ciśnieniu skurczowym,
- poniżej 4,88 mmHg w ciśnieniu rozkurczowym.
To nie koniec dobrych wieści – docelowo pomiar ciśnienia ma odbywać się permanentnie w tle, podobnie jak obecnie pomiar pulsu.
I na samo zakończenie jeszcze bardziej elektryzująca wiadomość: Zepp Health ma wejść na rynek przenośnych systemów MRI (rezonans magnetyczny), RTG (rentgenogram) i USG (ultrasonografia).
To dopiero byłaby kariera marki – od taniutkich wearables po profesjonalny sprzęt do diagnostyki medycznej!