Samsung Galaxy Fit3 to najnowszy smartband od Koreańczyków, który kontynuuje tradycję budżetowych, ale eleganckich opasek sportowych, idealnie komponujących się ze smartfonami marki.
Co ciekawe, choć sam Samsung nie słynie z najniższych cen, to tym razem jest całkiem przystępnie – tym bardziej, że w promocji na start zapłacimy za urządzenie aż 80 zł taniej!
Samsung Galaxy Fit3 jest ładny, aluminiowy i potrafi całkiem sporo
Ostatnio testuję najnowszą opaskę Fitbit (choć pewnie poprawnie powinienem powiedzieć Google) i cieszę się, że przypomniałem sobie, jak takie maleństwa potrafią dać sporo radochy!
Choć na co dzień korzystam z dużych smartwatchy, to będę wspominał tego smartbanda naprawdę mile – przede wszystkim urządzenia niemal nie czuć na nadgarstku, a do tego potrafi ono w zasadzie to samo, co pełnoprawne inteligentne zegarki. I tu od razu dopowiem, że choć nowy Samsung Galaxy Fit3 nie może pochwalić się opcjami rodem z najlepszych inteligentnych opasek, to – zwłaszcza jak na swoją klasę cenową – ma do zaoferowania naprawdę sporo!
Przede wszystkim Samsung poszedł po rozum od głowy i stworzył urządzenie, które wygląda na premium, choć kosztuje niewiele: mamy tu do czynienia z aluminiową obudową, 1,6 calowym ekranem AMOLED 256×402 px oraz szkłem typu 2,5D, co sprawia, że opaska prezentuje się nad wyraz elegancko.
Nowy Fit:
- ma posiadać baterię pozwalająca nawet na 13 dni pracy na jednym ładowaniu,
- obsługuje analitykę 101 trybów sportowych z automatycznym rozpoznawaniem 6 z nich,
- posiada około 100 tarcz, co w połączeniu z akcesoryjnymi paskami na mocowaniu one click sprawia, że urządzenie łatwo spersonalizować,
- imponuje rozbudowaną analityką snu ze śledzeniem rytmu snu, wykrywaniem chrapania i monitorowaniem poziomu tlenu we krwi,
- jest wodoszczelny i pyłoszczelny (5ATM i IP68),
- obsługuje wykrywanie upadku i alarmowe SOS,
- radzi sobie z typowymi funkcjami jak monitorowanie tętna, odnajdywanie telefonu, odczyt powiadomień itp.
Galaxy Fit3 będzie dostępny w trzech wersjach kolorystycznych: szarej, srebrnej i różowego złota począwszy od 23 lutego 2024 r. Przewidywana cena urządzenia ma wynosić 279,99 zł, ale w pierwszym okresie sprzedaży możemy liczyć na cashback w wysokości 80 zł.
Czy zamierzam marudzić na brak NFC i GPS? A skąd! Za takiego Huawei Band 8, też nie wyposażonego w te opcje, musimy zapłacić 249 zł – czyli niemal tyle, co za Samsunga w regularnej cenie oraz sporo mniej dzięki zwrotowi gotówki, jeśli zdecydujemy się na zakup opaski do 10 marca.
Mi Band 8 też niezbyt ma się czym pochwalić – a oba te konkurencyjne sprzęty Samsung zjada designem i materiałami.
Wygląda na to, że szykuje się nam świetnie sprzedająca się opaska – zwłaszcza dla „normal userów” – a raczej – biorąc pod uwagę kolorystykę opaski – „userek” :), poszukujących prostych funkcji smart, zamkniętych w eleganckim opakowaniu.
Szukasz mocniejszego inteligentnego zegarka? Sprawdź test Ticwatch Pro 5!