Hama Passion Turn to Bumblebee w świecie audio!

Hama Passion Turn to jedno z tych urządzeń, na które patrzysz i myślisz: hmm, dlaczego dopiero teraz ktoś na to wpadł? Albo inaczej – to jest pomysł tak dziwny, że aż fajny!

Hama od jakiegoś czasu zaskakuje patentami na sprzęty audio: dość przypomnieć Hama Twin 2.0, czyli głośnik Bluetooth, który płynnym ruchem przeobrażaliśmy z jednego w dwa urządzenia.

Najnowsza propozycja niemieckiej marki zdaje się potwierdzać, że fani Transformersów mają się dobrze 🙂

Hama Passion Turn, czyli jak najdzie Cię ochota, to zrobisz imprezkę przy słuchawce!

Hama Passion Turn / fot. Hama
Hama Passion Turn / fot. Hama

O nietypowych słuchawkach Hamy można było usłyszeć już jakiś czas temu, jednak dopiero teraz poznaliśmy oficjalną polską cenę tego modelu i jest ona zaskakująco przystępna!

W przeciwieństwie do budżetowych linii audio tej marki Passion Turn wygląda na taki produkt, który śmiało można pozycjonować w nieco wyższych widełkach i spodziewałem się, że startowa cena wyniesie bliżej 500 niż 400 zł.

A tu niespodzianka – Hama Passion Turn już na starcie wyceniono na 349 zł i mam wrażenie, że w tej cenie będzie to ciekawe urządzenie, zwłaszcza dla tych osób, które nie posiadają jeszcze ani głośnika, ani słuchawek. Bo magnesem dla potencjalnych klientów będzie przede wszystkim uniwersalność zastosowania i fakt, że jeden sprzęt obsługuje dwie zupełnie odmienne funkcje!

Przejdźmy do samej konstrukcji: jest ona lekka (292 g), a „wywinięcie” nausznic na zewnątrz sprawia, że słuchawki stają się głośnikiem (moc 3 W z każdej muszli i możliwość pracy w trybie stereo lub mono).

Warto zaznaczyć, że Passion Turn wyposażono w najnowszą wersję Bluetooth 5.3, co zapewni stabilne połączenie i energooszczędność. Miłym dodatkiem jest regulacja głośności za pomocą wbudowanego pokrętła, a za sterowanie utworami odpowiada osobny przycisk na obudowie jednego z nauszników. Słuchawki łatwo transportować – składają się do wewnątrz i schowamy je w dołączonym do zestawu etui.

Mamy tu także czas pracy w trybie słuchawek wynoszący 18 h, korektor dźwięku (3 tryby), obsługę asystentów głosowych, rozmowy głosowe, złącze 3,5 mm, USB-C i … złącze kart microSD.

1 KOMENTARZ

  1. Sprytne. Ktoś to jeszcze wymyślił, czy to tylko patent Hamy? Bo jakoś nie spotkałam się z takim rozwiązaniem, a raczej jest z tych bardziej przydatnych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NAJNOWSZE