Kamerki samochodowe już się nam nieco opatrzyły i stały wyposażeniem coraz większej ilości aut. Czas na Mio MiVue M700: urządzenia, które ma wspierać bezpieczeństwo podczas jazdy motocyklem, rowerem czy … hulajnogą! Najnowszy model (po Mio MiVue C450) to kolejny etap, w którym producent mówi jasno: wideorejestratory to nasza działka!
Rejestrator Mio MiVue M700: 2k, 60 FPS i podwójne zasilanie
Październik, a za oknem motocykle, rowery i elektryczne hulajnogi… Kiedyś trudno było to sobie wyobrazić, dziś – choć wielu sceptyków uparcie twierdzi, że ocieplenie klimatu to mit – przez niemal całą jesień i większą część zimy, jednoślad stał się pełnoprawnym środkiem transportu.
Rejestrator jazdy może się przydać, zwłaszcza, jeśli poruszasz się na dwóch kółkach, które niekiedy stereotypowo mogą być posądzone o brak rozwagi na drodze. Trudnością, jaką trzeba pokonać, jest zasilanie: dotąd staliśmy przed wyborem Action Cam, którego bateria mogła rozładować się w kluczowym momencie lub wideorejestratora, który musiał być bezpośrednio podłączony do elektroniki pojazdu.
Dlatego Mio stworzyło model, który zapewnia wiarygodność nagrań a użytkownikom daje możliwość wyboru pomiędzy zasilaniem bateryjnym lub opartym o elektronikę pojazdu.
Mio MiVue M 700 może pochwalić się wysoką jakością i szczegółowością nagranego obrazu. Zapewnia ją rozdzielczość 2K 1440 p, która jest dwukrotnie większa niż często stosowana w kamerach rozdzielczość Full HD. Pozwala ona zachować wysoką jakość odtwarzanych nagrań nawet na dużych wyświetlaczach.
Kolejny istotny parametr to gęstość zapisu, która w przypadku Mio MiVue M700 może wynosić 60 klatek na sekundę, co pozwoli uzyskać wyraźny obraz nawet w trakcie dynamicznej jazdy. Znajdziemy tu też szeroki rzeczywisty kąt widzenia wynoszący 140 stopni oraz autorską technologię Mio Night Vision, która dzięki automatyce dostrajania obrazu i szklanym soczewkom zapewnia perfekcyjne doświetlenie nagrania w najtrudniejszych warunkach oświetleniowych i atmosferycznych.
Mio MiVue M 700 został zaprojektowany tak, by zamontować go nie tylko na swoim motocyklu czy skuterze. Uniwersalne mocowanie, które można sparować wraz z uchwytami kamer sportowych pozwala umieścić urządzenie na przykład na coraz popularniejszych w Polsce hulajnogach, Wbudowana bateria wraz z możliwością ładowania jej z mobilnego powerbanka umożliwia zarejestrowanie wysokiej jakości nagrań nawet z dwugodzinnego przejazdu.
Dla osób, które nie mają zaufania do czasu pracy na baterii zostało przygotowane dodatkowe akcesorium, umożliwiające podłączenie MiVue M 700 bezpośrednio pod akumulator motocykla. Dodatkowa kamera tylna nagra wszystko to co wydarzy się za plecami kierującego jednośladem.
Metalowa obudowa, utwardzone szkła oraz zastosowanie standardu wodoodporności typu IP67 pozwalają używać Mio MiVue M700 niemal w każdych warunkach pogodowych. Wideorejestrator został również wyposażony w moduł Wi-Fi, dzięki czemu łatwo możemy tworzyć kopie zapasowe nagrań i przesyłać je na swojego smartfona. Można zaktualizować jego oprogramowanie bez podłączenia go do komputera.
Wygląda na to, że Mio ma szansę wkraść się w łaski posiadaczy jednośladów! Cena MiVue M700 wynosi 699 zł.