G-Shock MTG-B3000 ma szansę na to, by godnie rozwinąć serię, której przedstawicielami są MTG-B1000 i MTG-B2000, czyli zegarki wprowadzające markę w oczekiwania fanów współczesnych czasomierzy. To urządzenia z wyższej półki cenowej, wysmakowane wizualnie, naszpikowane nowoczesną technologią (ale bez wkraczania w funkcje zarezerwowane dla smartwatchy!) i zwyczajnie przyciągające wzrok.
Dodajmy do tego, że MTG-B3000 wygląda tak, jakby przy jego projekcie podstawowym celem było połączenie długowieczności i designu, mającego godzić surową elegancję (oczywiście w stylu G-Shocka!) i … ciekawe akcenty kolorystyczne!
Casio G-Shock MTG-B3000: cieńszy, bardziej odporny i zamknięty w węglowo-żywicowo-metalowej obudowie!
Niektóre modele G-Shock, nawet jeśli są wycenione nieprzyzwoicie drogo, są adresowane do dość wąskich i specyficznych grup użytkowników. Zresztą ostatnio obrodziło udziwnionymi seriami, które łatwo zapamiętać, ale raczej mało kto zdecydowałby się nosić na co dzień – spójrzcie choćby na Casio DW-6900 Paradise Youth Club.
Z drugiej strony ostatnio Casio zaprezentowało kapitalny model G-Shock GAE-2100RC, który łączy dobrą wycenę (około 1000 zł) z dopieszczonym wzornictwem i mocą, z jaką kojarzona jest ta seria.
W przypadku najświeższego G-Shock MTG-B3000 mamy do czynienia z urządzeniem, któremu zdecydowanie bliżej do drugiego z przywoływanych przykładów rozrzutu stylistycznego nowszych modeli.
Najnowszy MTG to kompromis pomiędzy cienką i odporną konstrukcją, osiągnięty dzięki przeprojektowanej obudowie i nowym patentem na łączenie materiałów, zapewniających odporność na wszelkiego rodzaju uszkodzenia. Core Guard – tak nazwano nowy projekt obudowy – wykorzystuje plastikową (kompozyt z włókna szklanego) i metalową powierzchnię.
Metalowy dekiel został wykonany z jednego kawałka stali i dzięki specjalnej konstrukcji chroni on także przyciski zegarka oraz stanowią zaczepy do mocowania paska (!) – to funkcjonalne i przyciągające wzrok rozwiązanie.
Casio G-Shock MTG-B3000: możliwości zegarka i Bluetooth do realizacji podstawowego zadania!
Wiele osób, wypatrując nowego przedstawiciela MTG, było zaciekawionych tym, w jaki sposób Casio zdecyduje się wykorzystać moduł Bluetooth. Otóż okazało się, że nici z rywalizacji z topowymi smartwatchami od konkurencji, bo zegarek nie posiada żadnych czujników, a Bluetooth służy w nim jedynie do synchronizacji godziny.
Z drugiej strony chyba właśnie tego oczekują najtwardsi fani marki – G-Shock ma być zegarkiem na lata, który dodatkowo nie może wołać każdego wieczoru o podłączenie do ładowarki!
Na pokładzie G-Shock MTG-B3000 znajdziemy następujące rozwiązania:
- Triple G Resist – odporność na wstrząsy, siłę odśrodkową, wibracje,
- wodoodporność 200 metrów,
- automatyczny odbiór fal radiowych do synchronizacji czasu do sześciu razy na dobę,
- komunikacja Bluetooth,
- Smartphone Link,
- codzienny alarm,
- podwójny czas (27 stref czasowych, zamiana czasu domowego, DST),
- oszczędzanie energii,
- wskaźnik poziomu naładowania baterii,
- pełny automatyczny kalendarz,
- oświetlenie LED,
- wyświetlanie dnia i daty.
G-Shock MTG-B3000 nie będzie tanim zegarkiem – według portalu G-Central jego cena po przeliczeniu na złotówki będzie wynosiła około 4500 zł.