Cyrus to legenda audio i mało kto nie kojarzy ich kultowych wzmacniaczy z serii One. Powstaje jednak pytanie, czy ikona stylu, brzmienia i podejścia do Hi-Fi powinna zabierać się za produkcję budżetowych słuchawek True Wireless? Patrząc na Cyrus Audio soundBuds 2 mogę powiedzieć, że niekoniecznie…
Cyrus Audio soundBuds 2: przeciętna bateria, brak ANC i aptX, a do tego wygląd rodem z Aliexpress
Cyrus Audio soundBuds 2 to słuchawki zastępujące poprzednią wersję, której nazwa jest oczywista 😉 Niestety, mam wrażenie, jakby Cyrus zatrzymał się jakiś czas temu na pewnym etapie i nie potrafił wykonać potężnego susa do przodu, tak jak w przypadku swoich wzmacniaczy, które stworzyły nową podkategorię w świecie audio.
Jak w przypadku kosztownych sprzętów klasy Hi-Fi Cyrus wie, jak zawalczyć o ich oryginalność i potencjał, tak niedrogie słuchawki True Wireless traktuje chyba nieco po macoszemu. Skąd ten wniosek? Wystarczy rzucić na nie okiem: co z tego, że producent dodał dotykowe sterowanie, zastosował inny przetwornik i poprawił baterię, skoro ciągle są one na poziomie średniaka?
Nowsze soundBudsy oferują 6 mm przetwornik i czas pracy na jednym ładowaniu do 5 h, a dzięki podładowaniu w etui przedłużymy go do 20 h łącznie. To niewiele, nawet jak na standardy słuchawek w przedziale cenowym 300-400 zł. Znajdziemy tu także obsługę kodeków SBC i AAC (brak obsługi wyższych rozdzielczości), wodoodporność na poziomie IPX5, konstrukcję z zaczepami w rodzaju „płetw” kotwiczących słuchawkę w uchu, niską wagę „pąków” – jedna słuchawka waży zaledwie 4,3 g.
Trochę szkoda, że producent postanowił nie wchodzić w słuchawki z ANC, bo brak aktywnej redukcji hałasów otoczenia sprawia, że nawet mniej markowe produkty w rodzaju FreeBuds 4i (recenzja Huawei FreeBuds 4i) zjadają Cyrusa w przedbiegach. Niestety, audiofilskie wymówki na temat degradującego brzmienie ANC w urządzeniu za 80 funtów po prostu brzmi mało wiarygodnie…
W sklepie producenta za Cyrus Audio soundBuds 2 zapłacimy 79 funtów.