Maxcom to jedna z tych marek, które wychodzą w stronę „zwykłych” użytkowników, potrzebujących bardziej narzędzia do pracy niż gadżetu, którego logo można się pochwalić przy sojowej latte.
Teraz polski producent zaczyna jeszcze mocniej szukać swojego miejsca wśród niedrogich smartwatchy/smartbandów, a źródłem inspiracji popularnego modelu stał się słynny Amazfit. Do portfolio akcesoriów do zegarków właśnie dołączyło aż 9 wzorów pasków!
Maxcom to już nie tylko telefony i smartwatche, ale i akcesoria!
Polska marka Maxcom posiada szeroką ofertę urządzeń z kategorii wearables. Jednym z najbardziej popularnych modeli jest smartwatch FW35 Aurum, do którego trafiło aż 9 nowych wzorów pasków. Znajdują się wśród nich warianty wykonane z wytrzymałego silikonu oraz metalu (zwłaszcza połączenie ażurowego, delikatnego różu wygląda świetnie i ma szanse pojawić się na wielu damskich nadgarstkach) – wszystkie posiadają certyfikaty bezpieczeństwa użytkowania RoHS i Reach.
Najciekawsze jest to, że producent powstrzymał się od windowania cen i wersje silikonowe wyceniono na 14,99 zł, natomiast metalowe – na 39,99 zł. Dodajmy do tego szeroką dostępność kolorów, a okaże się, że nawet podstawowy inteligentny zegarek, jakim jest FW35 Aurum, można spersonalizować do swoich preferencji.
Maxcom FW35 Aurum pozwala wygodnie sprawdzać pogodę, powiadomienia, informacje o przychodzących połączeniach na dotykowym ekranie o przekątnej 1,4”.
Na pokładzie znajdziemy:
- monitorowanie ciśnienia i saturacji krwi, pulsu, jakości snu,
- współpracę z dedykowaną polskojęzyczną aplikacją,
- monitorowanie treningów,
- sterowanie aparatem,
- sterowanie odtwarzaną na smartfonie muzyką,
- baterię pozwalającą na 7 dni typowego użytkowania.
Cena urządzenia to 149 zł i mam wrażenie, że połączenie możliwości zegarka z jego ceną będą koronnym argumentem dla osób, które chcą rozpocząć przygodę z wearables.