Hidizs S9 Pro to następca popularnej S9tki, mogący pochwalić się wcale nie kosmetycznymi zmianami w stosunku do poprzednika: chip ESS zamiast AKM, większa skuteczność i niższe zniekształcenia harmoniczne powodują, że mamy do czynienia z jednym z najciekawszych w swojej klasie urządzeń na rynku.
Hidizs S9 Pro: małe, piękne cacko o świetnych parametrach
Niewielkie wzmacniacze słuchawkowe i DACe w jednym, wyposażone w wejście USB-C, to ratunek dla osób korzystających ze smartfonów i chcących słuchać muzyki z nich, a nie dedykowanych playerów.
Ale te urządzenia to nie tylko obejście problemu z brakiem minijacka w smartfonie, ale przede wszystkim potężne kombajny do przetwarzania audio, mogące pochwalić się parametrami klasy audiofilskiej! Warto podkreślić, że poprawimy nimi dźwięk nie tylko telefonu na Androidzie, ale też różnych urządzeń i systemów: iOS, iPad OS, Mac i Windows.
Hidizs S9 Pro to maluch, którego obudowa została wykonana z jednego kawałka aluminium, a front stanowi tafla szkła, w której zatopiono diodę LED – na zdjęciach DAC wygląda to świetnie!
Dioda informuje nas kolorem o trybie pracy urządzenia (próbkowanie):
- zielony dla klasycznego PCM;
- granatowy dla 192 kHz PCM;
- czerwony dla PCM 384 kHz;
- biały dla PCM 768 kHz;
- żółty dla DSD 64/128;
- fioletowy dla DSD256/512.
DAC posiada dwa wyjścia: klasyczne gniazdo 3,5 mm (do 100 mW) i port 2,5 mm (do 200 mW). Urządzenie dzięki przetwornikowi PCM do 32bit/768kHz i niewielkim rozmiarom wydaje się idealne do odtwarzania źródeł dźwięku o wysokiej rozdzielczości.
Na stronie producenta zapłacimy za S9 Pro około 400 zł.