Beyerdynamic Free Byrd to przykład słuchawek True Wireless, które wchodzą na rynek na swoich warunkach. Samej marki raczej żadnemu fanowi audio nie trzeba przedstawiać, bo to właśnie jej zawdzięczamy kultowe DT770 czy 990, czyli modele wokółuszne, które nie kosztując kroci zapewniają solidne brzmienie i jakość wykonania.
Jeśli przynajmniej część z magii tradycyjnych słuchawek znajdziemy także w wersji prawdziwie bezprzewodowej, to naprawdę mamy na co czekać (i to nawet, jeśli nie jesteśmy fanami Beatlesów)!
Beyerdynamic Free Byrd nikomu się nie kłaniają – no, może … gitarowej kostce!
Beyerdynamic Free Byrd należą do tych urządzeń, które wraz ze swoją premierą wnoszą coś świeżego i pierwsze,co rzuci się nam w oczy, to kształt nawiązujący do kostki gitarowej! I to jest świetna wiadomość, bo w zalewie podobnych słuchawek w końcu pojawia się coś, co rozpoznamy od razu, a do tego powie nam to coś o ich właścicielu/właścicielce – bo raczej modelu o takich inspiracjach nie kupią miłośnicy tłustych basów i imprez na Ibizie 🙂
Sam design to dopiero początek możliwości, bo nawet najpiękniejsze czy najbardziej oryginalne słuchawki nie miałyby dziś łatwego życia, gdyby nie potrafiły zabłysnąć także pod względem możliwości brzmieniowych i zastosowanych technologii.
Free Byrd nie mają pod tym względem żadnych powodów do wstydu, bo powinny zapewniać dźwięk charakterystyczny dla marki, ANC z trybem transparentnym, unikatowy sposób dostrajania brzmienia do naszych możliwości słuchowych czy w końcu potężną baterię, której mogą pozazdrościć nawet genialne pod tym względem FreeBuds 4i (Huawei FreeBuds 4i recenzja)!
Co oferuje Beyerdynamic Free Byrd? MOSAYC do dopiero początek przygody!
Najnowsza propozycja Beyerdynamic aspiruje do topowych modeli słuchawek True Wireless, takich jak kapitalne Technics AZ60, i na szczęście nie świadczy o tym jedynie cena (na start wyceniono je na 250$)!
Free Byrd oferują nam m.in.:
- dźwięk wypracowany przez Beyerdynamic,
- ANC i tryb przezroczysty,
- nakierowanie na jakość rozmów dzięki 3 mikrofonom na każdej słuchawce oraz systemowi Qualcomm cVc,
- do 11 godzin pracy na jednym ładowaniu (z wyłączonym ANC – z włączonym do 8)!,
- etui ładujące z obsługą szybkiego ładowania Qi,
- dopasowanie i komfort – aż 8 par wkładek dousznych w różnych rozmiarach i z różnych materiałów w komplecie,
- Bluetooth 5.2, obsługę wirtualnych asystentów, szybkie parowanie Google,
- najnowsze kodeki audio Qualcomm aptX Adaptative (dostępne też AAC),
- odporność na zachlapanie zgodnie z certyfikatem IPX4,
- personalizację brzmienia dzięki systemowi MOSAYC.
O ile większość z powyższych informacji jest prosta w odbiorze, to dwóch zdań wymaga ostatni punkt, czyli MOSAYC. Pod tą enigmatyczną nazwą kryje się indywidualizacja brzmienia, jaką uzyskujemy poprzez … test słuchu!
Bez dwóch zdań najnowsze urządzenie Beyerdynamic ma duży potencjał i nie wiem, jak Wy, ale ja trzymam za nie kciuki!
Szukasz najlepszych słuchawek Bluetooth do biegania? Sprawdź nasz poradnik!