Cambridge Audio to jedna z marek, które ciągle mogą pochwalić się obecnością na liście najbardziej cenionych firm przez melomanów. Co ciekawe, nie szkodzi jej ani wypuszczanie budżetowych modeli wzmacniaczy czy przetworników cyfrowo-analogowych, ani sięganie do portfeli masowego odbiorcy na przykład poprzez wypuszczanie własnych słuchawek True Wireless.
Cambridge Melomania Touch to poprawiona odsłona pierwszego wydania Melomanii, które nieźle namieszało w anglosaskim świecie audio. Jak można się domyśleć po nazwie, postawiono przede wszystkim na poprawę obsługi przez dodanie dotykowego sterowania, ale to nie koniec zmian:
- zwiększono średnicę przetwornika (grafenowy) z 5,8 na 7 mm,
- w końcu etui ładujące doczekało się USB-C,
- za Bluetooth odpowiada znany (choć średniopółkowy) układ QCC3020 od Qualcomm, pozwalający na obsługę kodeków AAC i aptX.
Duże wrażenie robi czas pracy na jednym ładowaniu słuchawek: do 9 godzin samodzielnie, a ze wsparciem etui wynoszący … aż 50 godzin! Na pokładzie nie zabrakło dedykowanej aplikacji (Cambridge Melomania), pozwalającej m.in. na dostosowanie trybu przejrzystości czy skorzystanie z korektora. Wspomniany już układ Qualcomm umożliwia też poprawę pracy mikrofonów poprzez redukcję szumów CvC.
Konstrukcja etui przypomina nieco rozwiązania, z których znany jest B&O – jest to klasyczne pudełeczko z klapką, które wykończono chropowatą fakturą. Same słuchawki doczekały się delikatnej płetwy, zapewniającej mocne trzymanie w uchu – wydaje się, że dopasowanie „pąka” do małżowiny zapewni dobrą pasywna izolację do otoczenia.
Słuchawki wyceniono na 140 euro – na razie nie doczekały się oficjalnej polskiej wyceny.
[…] było przymykać na nie oko. Ale jeśli do gry wchodzą tacy producenci jak Cambridge Audio (zobacz słuchawki True Wireless Cambridge Audio) czy Noble Audio, które właśnie przedstawiamy, to dłużej nie można ignorować tej niszy. […]