Technics EAH-AZ80 i EAH-AZ60M2 wchodzą po cichu na scenę i mają coś, co sprawi, że mimo braku fanfar nie przejdą niezauważone.
Na takie premiery czekamy – w końcu ktoś zamiast podgrzewać atmosferę na długo przed pojawieniem się produktu po prostu zrobił swoje i bez zbędnych zapowiedzi powiedział: teraz to będą nasze topowe słuchawki True Wireless.
I ja to kupuję – tym bardziej, że Technics znalazł sposób, by realnie ulepszyć słynne AZ60 (zobacz recenzję Technics EAH-AZ60)!
Technics EAH-AZ80 i EAH-AZ60M2 nie otworzą nowego rozdziału w historii marki, ale i tak jest ciekawie
Od słuchawek AZ70 było jasne, że Technics wrócił do gry (dosłownie i w przenośni, bo wcześniej wyglądało trochę tak, jakby kultowej marki segment bezprzewodowych słuchawek niezbyt interesował) i skupi się na topowych, choć ciągle konsumenckich słuchawkach Bluetooth.
Wyszło nam to na dobre, po w końcu Sony i Senki (zobacz recenzję Sennheiser Momentum True Wireless 3) doczekały się konkurenta podobnego kalibru. Sam do dziś często wracam do przywołanych już AZ60 i ciągle stoję na stanowisku, że to jedne z najciekawszych TWSów za około 1000 zł – choć tu już widzę drobny przełom, bo wprowadzenie nowości sprawiło, że można znaleźć 60-tki za bliżej 800 zł, niż tysiaka.
Technics EAH-AZ80 łączy kilka ciekawostek:
- aluminiowe przetworniki 10 mm i unikatową technologię akustyczną z dużą komorą i harmonizerem,
- obsługę kodeka LDAC,
- Dual Hybrid Noise Cancellation z Ambient Mode,
- połączenie wielopunktowe z 3 urządzeniami,
- JustMyVoice, czyli 8 oddzielnych mikrofonów oraz zaawansowana redukcja szumu wiatru,
- rozbudowaną aplikację, zapewniającą m.in. dostosowanie dźwięku czy sterowania do swoich preferencji,
- mocną baterię – do 7 h pracy na jednym ładowaniu i dodatkowe 24 h dzięki etui, obsługującym ładowanie bezprzewodowe.
Słuchawki są bardziej delikatne i mniejsze niż poprzednie modele, więc odpadnie problem osób z mniejszymi uszami, które miewały problemy ze starszymi urządzeniami, które były dość spore.
Podoba mi się „prawdziwie” wielopunktowe połączenie – dotąd pod tą nazwą kryła się zazwyczaj możliwość sparowania słuchawek z dwoma urządzeniami jednocześnie, a Technics pozwala na aż trzy połączenia, mamy więc zapewnione kombo TWS + PC + smartfon + tablet (czy coś, co Wam się zamarzy).
Fajnym detalem jest też uszczegółowienie pracy trybu Ambient na Natural Ambient oraz Attention: ten pierwszy przepuszcza wszystkie dźwięki otoczenia, natomiast drugi skupia się na częstotliwościach ludzkiej mowy.
Pewnie jesteście ciekawi, dlaczego dotąd nie zająknąłem się na temat drugiej nowości, czyli EAH-AZ60M2. Odpowiedź jest prosta: poza różnicą w wielkości przetwornika (8 mm zamiast 10), brakiem ładowania Qi i innym designem nie doszukałem się istotnych różnic 🙂
Na pewno oba modele są czymś, co podkreśla pozycję Technicsa w segmencie TWS – o ile oficjalna polska wycena nie poszybuje za bardzo …
Ceny AZ80 na zachodzie Europy w przeliczeniu na złotówki oscylują wokół 1300 zł, a mniejszego brata – około 1000 zł. Jeszcze czekamy na oficjalną wycenę w naszym kraju.