Byłem, widziałem, oniemiałem: TCL nie zostawia złudzeń w kwestii telewizorów!

TCL to chińska marka, której udało się pozbyć łatki klepacza tanich telewizorów dla mas. Przepraszam z góry fanów firmy za brutalną i 100% subiektywną opinię, ale do niedawna miałem wrażenie, że akurat ten producent do zbyt innowacyjnych nie należy.

Tym bardziej cieszę się, że udało mi się być jednym z widzów prezentacji planów TCL na najbliższy czas i mogłem na własne oczy sprawdzić najnowsze serie C645, C745 i C845!

Okazało się, że marka doprowadziła autorski projekt na niespotykany poziom i nie obawia się zestawienia swoich urządzeń z topowymi sprzętami konkurencji – w tym sporo droższej.

TCL prezentacja modeli na 2023 / fot. OffTech
TCL prezentacja modeli na 2023 / fot. OffTech

I gdyby na własne oczy nie zobaczył zestawienia 98-calowca TCL z projektorem laserowym popularnej (zwłaszcza w Polsce!) marki na S, to trudno byłoby mi uwierzyć w taką przepaść jakości wyświetlanego obrazu.

Wygląda na to, że dalsza część 2023 roku będzie należała do nowych telewizorów TCL – a przynajmniej wśród tych osób, które stawiają na urządzenia posiadające wysoką jasność, kontrast i jak najwyższą liczbę stref podświetlania!

Prezentacja TCL była niezwykła. Takiej ilości danych i … telewizora Mini LED od środka nigdy nie widziałem!

TCL prezentacja modeli na 2023 / fot. OffTech
TCL prezentacja modeli na 2023 / fot. OffTech

Spotkanie z nowymi sprzętami marki prowadził pan Marek Maciejewski, dyrektor TCL ds. rozwoju produktu w Europie i – choć obawiałem się zbyt korporacyjnego podejścia do samej prezentacji i zarzucenia odbiorców setkami cyferek – była to niezwykle barwna opowieść, w której:

  • twarde dane przeplatały się z bezpośrednimi odniesieniami do konkurencji,
  • poruszono oczekiwania konsumentów,
  • mogliśmy poznać aktualną sytuację marki i plany rozwojowe (własna, gigantyczna fabryka matryc w Chinach!),
  • pojawiły się fakty, jak zmieniały się w ostatniej dekadzie telewizory i jak te zmiany mają się choćby do zapotrzebowania urządzeń na energię,
  • omówiono nowe telewizory oraz specyfikę ich zastosowania – gaming i streaming.

Najciekawsze było jednak to, co czyhało na nas w pomieszczeniu obok – po części bardziej teoretycznej przyszła pora na praktykę i czekały tam na nas telewizory marki, które zamiast lśniącego ekranu prezentowały swoje wnętrze i diody 🙂

Obok kilku modeli stał TV, na którym wyświetlano fragmenty słynnej z ciemnego obrazu Gry o Tron, a kolejne „rozebrane” urządzenia pokazywały dokładnie te same sceny.

Mini LED w nowych telewizorach TCL na 2023 / fot. OffTech
Mini LED w nowych telewizorach TCL na 2023 / fot. OffTech

Widok był kapitalny – współczesne diody potrafią pokazać zarys kadru, a starsze … no cóż. Po prostu sobie świecą i wyglądają jak małe żaróweczki 🙂

Po drugiej stronie sali mogliśmy podziwiać flagowy, 98 calowy telewizor marki (TCL 98C735 – czyli król superligi, któremu marka zawdzięcza miejsce nr 1 wśród sprzedaży tak potężnych rozmiarowo urządzeń w skali globalnej!), jaki porównano z wycenianym na około 20 tys. zł projektorem laserowym producenta, którego nazwa rozpoczyna się na literkę „S”.

Efekt był widoczny gołym okiem i to przy zasuniętych zasłonach w oknach – za to po ich nawet niewielkim rozsunięciu staliśmy się świadkami spektakularnego seppuku projektora, którego obraz po prostu zginął w świetle dnia.

Walka flagowców: TV na "T" VS. projektor laserowy na "S" / fot. OffTech
Walka flagowców: TV na „T” VS. projektor laserowy na „S” / fot. OffTech

O ile topowy projektor laserowy nieźle wygląda w przygaszonym świetle i może wielu osobom – ze względu na specyficzny, kinowy obraz – podobać się bardziej niż to, co prezentuje telewizor TCL, to już większa ilość światła sprawia, że wybór jest oczywisty.

Na koniec zostawiłem wisienkę na torcie: fachowcy z TCL nie mieli oporów, żeby prezentować składowe elementy urządzeń i można było z bliska zobaczyć, co Mini LEDy kryją w środku!

TCL w 2023 roku stawia na modele C645, C745 i C845

TCL na 2023 / fot. OffTech
TCL na 2023 / fot. OffTech

Nowe urządzenia wykorzystują technologię QLED, wspomaganą przez mniejsze niż dotychczas diody i więcej stref oświetlenia.

Modele C645, C745 i C845 w różnych wersjach rozmiarowych mają ważne zadanie: przekonać fanów droższych (ale ciągle tańszych niż analogiczne sprzęty konkurencji!) telewizorów, że TCL umie nie tylko w tanie i dobre, ale też średnie (a nawet premium) i lepsze!

Telewizory C745 mogą pochwalić się nawet 220 strefami podświetlenia Full-Array Local Dimming, nowym procesorem AiPQ 3.0, wyższą jasnością maksymalną (w porównaniu z poprzednią linią produktową wzrost o … 500 nitów!), AMD Freesync Premium Pro, obsługą video HDR 10+, HLG, Dolby Vision, audio DTS Virtual X i Dolby Atmos. Dostępne rozmiary to 55, 65, 75 cali. Najmniejszy model to koszt 3 799 zł, największy – 8 499 zł.

TCL C845 to już potęga Mini LED z jasnością na poziomie 2000 nitów! Znajdziemy tu także filtr światła niebieskiego i dwukrotnie więcej miejsc aktywnego przyciemniania, niż w poprzedniej generacji.

Zobaczmy, co potrafią nowe Mini LEDy na przykładzie TCL C845

GoT na kilku ekranach: widziałem różnicę ;) / fot. OffTech
GoT na kilku ekranach: widziałem różnicę 😉 / fot. OffTech

TCL pierwszy opracował i wprowadził na rynek telewizory Mini LED oraz może pochwalić się autorskimi, wydajnymi chipami Mini LED oraz specjalną technologią dozowania kleju.

W efekcie tej kombinacji otrzymujemy:

  • lepszą kontrolę światła,
  • bardziej jednolite źródło światła powierzchniowego,
  • więcej kontroli efektu halo,
  • wyższą wydajność świetlną przy jednoczesnej optymalizacji procesu produkcji i zastosowanych materiałów.
Magia kolorów i światła w TCL na 2023 rok / fot. OffTech
Magia kolorów i światła w TCL na 2023 rok / fot. OffTech

Dostępny w kilku rozmiarach telewizor 4K Mini LED C845 obrazuje progres charakterystyczny dla marki i tak:

  • liczba diod LED sięgnęła 1792, co pozwoliło uzyskać 2000 nitów szczytowej jasności bez przegrzewania ,
  • prawie 900 stref podświetlenia pozwala na kontrolę nad światłem,
  • grubość (a raczej cienkość) urządzenia to jedyne 77 mm,
  • o nasz wzrok i zużycie energii dba 12-bitowy algorytm kontroli światła.

Jak uważacie: TCL rzeczywiście dopiero się rozgrzewa? Ja muszę przyznać się do jednej kwestii – na tak ciekawym spotkaniu, gdzie nie obawiano się trudnych pytań i wielu redaktorów dociekało najdrobniejszych szczegółów, a specjaliści marki nie żałowali czasu na rzeczowe – i często zabawne – odpowiedzi, dawno nie byłem 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NAJNOWSZE