realme GT3 to smartfon, który rozpalił (oby nie dosłownie) wyobraźnie fanów nowoczesnych technologii i wcale się się dziwię: bo obietnica mocy 240W, mającej w pełni naładować telefon od 0 do 100% w niecałe 10 minut, jest zaiste elektryzująca 🙂
I choć sam nie do końca dowierzałem w to, że ten producent odnajdzie swoje miejsce na europejskim rynku, to po miesiącu z GT2 (zobacz realme GT 2 Pro recenzja) dotarło do mnie, że realme wie, jak robić designerskie, wdzięczne w obsłudze i mocarne smartfony. A jeśli dodamy do tego najpotężniejsze ładowanie na rynku, to może być naprawdę czarny koń tego roku!
Ciekawi, na ile realme wyceniło swój nowy topowy model?
realme GT3 w najniższej wersji ma kosztować od 649$. Co dostajemy w zamian?
Począwszy od pierwszej generacji, seria realme GT zapewnia różnego rodzaju innowacje technologiczne:
- modele z serii GT Master kusiły designem nawiązującym do wzornictwa walizki podróżnej,
- seria GT 2 była wyrazem dbałości o środowisko przy zapewnieniu najlepszych podzespołów,
- natomiast GT3 ma być kolejnym etapem obranej przez realme drogi – tym razem oferując błyskawiczne ładowanie.
Czymś, co pozwoli zaistnieć najnowszej odsłonie GT w świadomości osób dotąd nie zwracających uwagi na realme, będzie potężne uzupełnianie energii przez telefon.
Moc 240W ma sprawić, że naładowanie urządzenia od 0 do 20% pojemności baterii zajmie tylko 80 sekund, a pełne naładowanie baterii pojemności 4600 mAh trwa dokładnie 9 minut i 30 sekund. Te wyniki sprawiają, że wzorem kolegów z zaprzyjaźnionej redakcji miałbym ochotę zbierać szczękę z podłogi 😉
realme GT3 posiada trzy chipsety, które ładują się jednocześnie, co skutkuje zwiększoną o 98,5% wydajnością transferu podczas ładowania. Smartfon jest dostarczany z niestandardowym kablem ładującym 12A, który umożliwia korzystanie z technologii najszybszego ładowania na rynku.
Ale co z bezpieczeństwem tak imponującego ładowania? Producent GT3 nie zapomniał i o tym:
- model został wyposażony w system chłodzenia cieczą VC o powierzchni 6580 mm2, który pokrywa 61,5% baterii,
- GT3 posiada ognioodporną konstrukcję PS3, 13 czujników temperatury oraz 60 warstw zabezpieczeń,
- certyfikat bezpiecznego systemu szybkiego ładowania zapewnił słynny TÜV Rheinland.
Dla mnie kluczową informacją jest nie tylko moc ładowania i jego prędkość, ale wytrzymałość ogniwa, która ma być według producenta tak imponująca, jak szybkość uzupełniania energii: realme GT3 gwarantuje 80% żywotności po ponad 1600 (!) cyklach ładowania.
Najnowszy smartfon marki wyposażono w procesor Snapdragon 8+ 5G 4 nm, ekran Ultra AMOLED 144Hz o przekątnej 6,74”, a także w system obiektywów – przedni 50 MP z matrycą Sony IMX890 OIS oraz przedni aparat 16 MP. Waga realme GT3 to zaledwie 199 g. Urządzenie działa na bazie systemu Android 13 wraz z nakładką realme UI 4.0.
Nie można zapomnieć o Pulse Interface Design, czyli przejętym rodem z gamingu oświetleniem RGB w kształcie litery C, jakie znajdziemy na pleckach telefonu. Podoba mi się jego wielofunkcyjność – poza personalizacją i wsparciem w robieniu zdjęć wskazuje ono poziom naładowania urządzenia.
Czy 649$ za najsłabszą wersję (8+128GB) to dobra cena na start?