Dobry przewód do ładowarki powinien zapewnić możliwość szybkiego transferu danych oraz efektywnego uzupełniania energii w różnych urządzeniach. Dzięki poradnikowi przygotowanemu przez firmę Hama sprawdzisz:
- na co zwracać uwagę przy wyborze przewodu do ładowania,
- jakie rodzaje wtyków są obecnie oferowane,
- który standard USB zapewnia najszybszy transfer danych,
- jaki oplot zapewnia długowieczność kabla,
- czy Apple wymaga oryginalnych przewodów,
- jaki kabel do szybkiego ładowania Quick Charge?
A najlepsze jest to, że w treści nie znajdziecie żadnych linków reklamujących rozwiązania Hamy, ale wyłącznie treści poradnikowe!
Wybieramy przewód do ładowarki: po 2 minutach i Ty znajdziesz najlepszą opcję!
Kabel do ładowania i przesyłania danych między urządzeniami – wydawałoby się, że jego wybór to banał. Kiedy wgryziemy się w szczegóły, sprawa nie okazuje się już wcale taka prosta.
Parametrów i cech skutecznego oraz solidnego przewodu jest całkiem sporo, łatwo więc się w tym wszystkim pogubić, wybierając pochopnie. Przede wszystkim unikajmy kabli bez wyraźnego oznaczenia producenta, do jakich nikt oficjalnie nie chce się przyznać i na temat których na próżno szukać kluczowych informacji.
Jeśli nie chcesz tracić czasu na przekopywanie się przez dane producentów, fora i różnego rodzaju porównywarki, sprawdź poradnik Hamy, który pomoże Ci samodzielnie dokonać wyboru przewodu do ładowarki, który będzie optymalny do Twoich potrzeb! Jak to zrobić? Wystarczy trzymać się 9 poniższych wskazówek.
Potrzebuję kabla! Ale … do czego?
Podstawową kwestią jest to, do jakiego urządzenia i ładowarki potrzebny jest nam kabel. Tak oto staniemy więc przed wyborem typu złącza USB. Tutaj decyduje gniazdo, którym dysponuje nasz telefon, tablet, głośnik, słuchawki, kontroler do gier czy czytnik eBooków:
- micro USB,
- USB-A,
- obustronne USB typu C (brak ryzyka podpięcia ze złej strony i wyłamania wtyku),
- właściwe tylko dla producenta Apple Lightning.
Nasz kabel musi mieć oczywiście odpowiednio dobrane wtyczki z jednej i drugiej strony, np. USB-A do podpięcia do ładowarki i USB-C do podłączenia do telefonu. Dopiero wtedy skutecznie spełni swoje zadanie.
Jaki standard USB jest najszybszy?
Obecnie najczęściej rozróżniamy standardy:
- USB 2.0, zapewniający przepustowość na poziomie 480 Mb/s;
- USB 3.0, najwyższa osiągalna przepustowość wynosi wtedy do 5 Gb/s;
- USB 3.1, przemianowany w pewnym momencie na USB 3.1 Gen. Gwarantuje transmisję danych z prędkością do 10 GB/s;
- USB 3.2, najnowszy, który oferuje nawet do 20 Gb/s transferu danych.
Ile wynosi moc przeciętnej ładowarki?
Ważnym parametrem przy wyborze przewodu jest maksymalna obsługiwana przez niego moc wyjściowa, która musi być dopasowana do ładowarki – najpopularniejsze to od 5 do 65 W.
Długość przewodu ma znaczenie?
Kolejny istotny czynnik to oczywiście długość kabla. Wszystko zależy od tego, gdzie i w jaki sposób zasilamy energią nasze urządzenie mobilne.
Spośród tych przeznaczonych do ładowarek do smartfona najczęściej spotkamy przewody metrowe lub półtorametrowe. Szczególnie te ostatnie zapewnią odpowiednią wygodę. Wówczas możemy mieć swobodnie w rękach zasilany na bieżąco energią smartfon z ładowarką włożoną do gniazdka, a jednocześnie np. wykonywać na nim połączenia lub przeglądać Internet.
Jaki oplot przewodu do ładowania?
Teraz czas na omówienie oplotu kabla, który przekłada się w bezpośredni sposób na jego wytrzymałość.
Może być on np. silikonowy, materiałowy albo kevlarowy – ten ostatni spotkamy chociażby w przewodzie Hama Extreme USB-C – Lightning. Tak zaawansowany technologicznie kabel z wewnętrznymi żyłami wzmocnionymi włóknami DuPont Kevlar przetrzyma niezliczoną liczbę zgięć i oferuje długi czas eksploatacji.
W dodatku pleciony nylonowy płaszcz przewodu powoduje, że jest on trwały, łatwy do owinięcia i zapobiegający plątaniu się.
Powlekany wtyk to zbędny dodatek?
Warto też zainteresować się, czym jest powlekana końcówka kabla:
- aluminiowe wtyczki ze specjalnym odciążeniem zapobiegają zginaniu lub złamaniu przyłączy,
- pozłacane wtyczki o niskiej rezystancji styku gwarantują bezpieczną transmisję sygnału.
Quick Charge, Fast Charge i zwykłe ładowanie
Jeśli zależy nam na stosowaniu kabla nie tylko do zasilania energią urządzeń mobilnych, ale też do przesyłania danych, musi być on w stanie przekazać daną moc, żeby obsłużyć np. 60 lub 100 W.
Zwróćmy uwagę, czy nasza ładowarka obsługuje standard Quick Charge i w jakiej wersji, czy też jeszcze skuteczniejszy Fast Charge:
- Quick Charge w zależności od rodzaju pozwala na ładowanie z mocą od 10 do 100 W,
- Fast Charge umożliwia zasilanie energią urządzenia jeszcze szybciej dzięki podniesieniu natężenia dostarczanego do ładowarki prądu.
Kabel do ładowania z wtykiem Lightning
A co z kablami z wtykiem Lightning? Na rynku nie brakuje wielu propozycji od różnych marek, ale warto zwrócić uwagę, czy przewód ma licencję MFi. Produkty MFi są licencjonowane przez firmę Apple i zostały przeznaczone specjalnie do podłączania do urządzeń iPhone, iPad oraz iPod.
Apple wymaga wysokich standardów jakości i sprawdza je, zanim produkty trafią na rynek. Odpowiednia informacja o certyfikowaniu powinna znaleźć się na pudełku z przewodem: np. żeby uzyskać maksymalną możliwą prędkość mocy ładowania iPhone’a potrzebujemy kabla z przejściówką USB-C na Lightning i ładowarkę o mocy 20 W.
Taki zestaw znajdziemy chociażby w portfolio marki Hama, która dzięki certyfikatowi MFi korzysta właśnie z technologii dostarczonej bezpośrednio od Apple.
Wtyki i ich układ
Ostatnim zagadaniem jest rodzaj wtyku przewodu. Najczęściej do wyboru mamy zagięty, prosty i kątowy, a każdy z nich powinien być dostosowany do specyfiki budowy urządzenia, które chcemy naładować.
Wszystko zależy od tego, w jakich warunkach i gdzie zamierzamy zasilać je energią. Bywają też przewody z dodatkową funkcją dzięki zakrzywionej wtyczce, która posłuży jako podstawka telefonu w czasie ładowania.
Sprawdź recenzję inteligentnej kamery domowej Hama, nad którą przejmiesz sterowanie ze smartfona i pobawisz się noktowizją!
Przyda się też by był mocny. Bo często się przecierają, jak są cienkie. Mam taki właśnie chyba kewlarowy Hamy. Tak mi sie wydaje, i nic sie z nim nie dzieje. Inne sie łamały i nie działały a teraz spokój 🙂