HAMMER Watch Plus to jeden z tych zegarków, które musiały się pojawić – poprzednik, choć nie był zbyt wyrafinowanym urządzeniem, to rozsprzedał (i rozdał – bo był częstym bonusem do droższych sprzętów marki) się tak szybko, że czas na odświeżenie modelu.

O ile pierwsza wersja szybko zdradzała budżetowe korzenie przeciętnej jakości wyświetlaczem, tak wersja z plusem wygląda kusząco i mocno „garminowo”! Początkowo miałem chęć wytknąć Hammerowi kilka dyskusyjnych kwestii, ale cena zrobiła swoje – oczywiście o ile aplikacja i jakość pomiarów są na akceptowalnym poziomie!

HAMMER Watch Plus ma być rozwiązaniem dla tych osób, które szybko zarżnęłyby zwykłego smartwatcha

Dziś mało kto zostaje przy zwykłym zegarku i choć na forach ciągle słychać ochy i achy na przykład nad G-Shockami, to realnie ich niższe modele nie mają zbyt wiele do zaoferowania. Mam wrażenie, że HAMMER Watch Plus jest właśnie propozycją dla tych użytkowników, którzy chcieliby skorzystać z powiadomień czy monitorowania aktywności, ale ze względu na charakter pracy albo hobby obawiają się, że „cywilny” zegarek po prostu szybko uszkodzą.

Nowa odsłona Hammer Watcha ma niedrogo połączyć smartwatcha z odpornością, którą kojarzymy ze wspomnianymi już G-Shockami czy wzmocnionymi modelami Garmina (zobacz test Garmin Instinct 2). Znajdziemy tu mocarną konstrukcję (metalowy bezel, dodatkowe bumpery zabezpieczające ekran) o odporności potwierdzonej certyfikatem IP68 (pół godziny pod wodą na głębokości do 1,5 m).

O dziwo wyższej ceny drugiej wersji swojego zegarka producent nie uzasadnia inflacją, ale dokonując widocznego ulepszenia – AMOLED w końcu sprawi, że treści wyświetlane na ekranie będą zawsze czytelne i efektowne! Pewnie większość potencjalnych klientów przełknie przeciętne rozmiary wyświetlacza (1,35” o rozdzielczości 390×390 px), bo jest on chroniony solidną obramówką.

Poza wzmocnioną budową Watch Plus posiada wszystkie tradycyjne funkcje smartbanda (bo realnie do smartwatcha sporo mu brakuje), takie jak monitorowanie aktywności (do wyboru mamy 20 dyscyplin sportowych) i wypoczynku. Znajdziemy tu kompas oraz trzyzakresową nawigację (GPS + Beidou + GLONASS), powiadomienia z aplikacji telefonu, pomiar tętna i saturacji, spalone kalorie czy analizę snu.

Sportowo-outdoorowy sznyt uzupełnia całkiem rozsądna bateria, mająca zapewnić do tygodnia pracy podczas intensywnego użytkowania i do 2 tygodni w czasie standardowego.

Na oficjalnej stronie producenta Hammer Watch Plus wyceniono na 549 zł – jak na smartbanda tanio nie jest, ale być może dla niektórych cenę rekompensuje wszystkoodporność tego modelu?