Hama Spirit Go: nowe, budżetowe słuchawki TWS!

Hama Spirit Go to mniej wyrafinowane wizualnie słuchawki od testowanych jakiś czas temu Pure (Hama Spirit Pure recenzja), ale stanowią sensowne rozwinięcie założeń producenta, który nie zamierza ponownie wynajdować koła, ale stawia na proste konstrukcje dla tych użytkowników, którzy chcą mieć niedrogie i łatwe w obsłudze urządzenie.

I są całkiem spore szanse, że Hama Spirit Go znajdą swojego klienta: no, chyba że akurat trafimy na promocję Jabry!

Hama Spirit Go, czyli proste słuchawki True Wireless bez wodotrysków!

Hama Spirit Go / fot. Hama
Hama Spirit Go / fot. Hama

Nie da się ukryć, że od jakiegoś czasu segment słuchawek TWS do 200 zł cierpi na brak werwy: nie dość, że pojawia się w nim niezbyt wiele ciekawych modeli, to jeszcze starsze markowe konstrukcje, jakie kiedyś można było kupić na przykład za 199 zł, dziś kosztują około 250!

Teraz do tej ligi dołącza nowy model od Hamy i od razu wiadomo, że również nie ma co liczyć na powiew rewolucji. Hama Spirit Go to proste w założeniu słuchawki TWS, które moim skromnym zdaniem są ciut za bardzo podobne do Huawei FreeBuds Lite czy produktów QCYopodobnych (choć podobają mi się nietypowo wykończone panele sterujące).

Go są lekkie: razem z etui ważą 52 g. Dokanałowa konstrukcja ma zapewniać pasywną redukcję hałasów, a wbudowana bateria pozwalać na 4 godziny słuchania muzyki lub rozmów. Etui ładujące zasili „pąki” czterokrotnie, dzięki czemu łączny czas pracy wyniesie  20 godzin.

Znajdziemy tu dość leciwe Bluetooth 5.0 (zasięg do 10 metrów), pasmo przenoszenia 20 Hz -20 kHz, diody LED na etui pokażą stan jego naładowania, złącze USB-C do naładowania (to jest podejrzanie długie, bo według informacji prasowej ma wynosić 3 godziny!), dotykowe sterowanie (niestety brak regulacji głośności bezpośrednio ze słuchawki) i obsługę asystentów Siri i Google.

Jak widzicie, producent postawił na prostotę i nie miałbym nic przeciwko, gdyby ten model kosztował bliżej 100, a nie 149 zł – bo na tyle wyceniono Hama Spirit Go w momencie premiery.

Dla przykładu za QCY T19 (sprawdź test QCY T19) zapłacimy maksymalnie 120 zł, a T17-ki (recenzja QCY T17) kupimy za około 70 zł.

1 KOMENTARZ

Skomentuj Hama Fit Watch 4910 i 6910 to smartwatche na czas inflacji? Trochę tak! | Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NAJNOWSZE