Test realme Watch 3 Pro: piękny AMOLED, świetne rozmowy i tęsknota za ceną z Indii!

realme Watch 3 Pro to inteligenty zegarek, który może skusić niejednego fana nieźle wyposażonych, a relatywnie niedrogich urządzeń.

Uchylę na wstępie rąbka tajemnicy i powiem wprost: na żadnego killera wyższej półki (wbrew niektórym szumnym tytułom testów!) nie ma co liczyć.

Ale nie znaczy to wcale, że realme to słaby wybór – raczej doradzałbym spokojną lekturę i wyciągnięcie wniosków, czy to urządzenie będzie dla nas odpowiednie. Bo znajdzie się całkiem pokaźna grupa użytkowników, którym wady Watch 3 Pro zwyczajnie … nie będą przeszkadzały.

realme Watch 3 Pro: specyfikacja

realme Watch 3 Pro / fot. OffTech
realme Watch 3 Pro / fot. OffTech
  • Wyświetlacz: AMOLED, 1.78″, 368×448, 325 PPI, jasność 500 nitów
  • Obudowa: tworzywo sztuczne, metalowa ramka
  • Bluetooth 5.3
  • Czujniki: optyczny pomiar pulsu, czujnik saturacji, akcelerometr
  • Waga: 40,7 g z paskiem
  • Nawigacja: GPS/GLONAS/Beidou/GALILEO/QZSS
  • Bateria: 345 mAh/3.85V, wg producenta zapewnia do 10 dni pracy
  • Wodoszczelność: IP68
  • Ponad 110 trybów sportowych

Watch 3 Pro od swojego tańszego brata odróżnia się przede wszystkim wyświetlaczem, bo zastosowano w nim ładnego AMOLEDa i różnicę widać gołym okiem, a druga różnica to obecność modułu GPS.

Sam ekran i GPS nie zadowoliłby fanów zegarków w wersji Pro i producent zdaje sobie z tego sprawę, bo znajdziemy tu także rozmowy głosowe, monitorowanie stanu fizycznego (tętno, saturacja, stres) oraz snu i grubo ponad 100 trybów sportowych do wyboru. Do tego norma odporności na poziomie IP68 sprawia, że urządzenie przetrwa zanurzenie w wodzie.

Jak widzimy, mamy tu do czynienia z solidnym wyposażeniem, które przystoi zegarkowi ze średniej półki. Tak, nie dajcie się zwieść przyrostkiem Pro, bo raczej traktowałbym go jako odróżnienie od tańszej wersji, wycenionej w Polsce na około 300 zł.

I tu niestety pojawia się zgrzyt, bo w Indiach w takiej cenie można kupić bogatszy model, a w Polsce musimy dopłacić za nią od 100 do nawet 300 zł – bo nowość ma kosztować od 400 do 600 zł!

realme Watch 3 Pro: budowa i jakość wykonania

realme Watch 3 Pro / fot. OffTech
realme Watch 3 Pro / fot. OffTech

realme otrzymujemy w podłużnym, dość eleganckim opakowaniu, które skrywa sam zegarek i ładowarkę – niestety jest ona standardowa (tzn. na piny, a nie magnetyczna) i jak dla mnie troszkę nie pasuje to do urządzenia, szczycącego się w nazwie słówkiem Pro.

Na pewno pozytywnie zaskakują już pierwszy rzut oka materiały, z których wykonano smartwatcha, bo mimo że większa jego część to tworzywo sztuczne, to jest ono naprawdę wysokiej jakości i mi osobiście kojarzyło się z tym, co prezentował słynny modniś Oppo (recenzja Oppo Watch 46 mm).

realme Watch 3 Pro / fot. OffTech
realme Watch 3 Pro / fot. OffTech

Dość gruby korpus tłumaczy nieco obecność na pokładzie głośnika i mikrofonu, które zapewniają rozmowy dobrej (oczywiście jak na zegarek) słyszalności.

O dziwo ekran zegarka, choć nie został przykryty szkłem Gorilla, jest naprawdę wytrzymały i po blisko miesiącu testów nie znalazłem na nim żadnej większej ryski – to naprawdę dobra wiadomość, bo np. Amazfit GTS 4, którego mam równolegle na tapecie, pod tym względem jest po prostu słabszy (mimo wyższej ceny).

Sam wyświetlacz AMOLED zachowuje dobre parametry i pozwala cieszyć się obrazem niezależnie od wybranej tapety.

Pasek to zwykły silikon, który równie dobrze mógłby znaleźć się na smartbandzie od Xiaomi – jest dość przyjemny w dotyku, ale powoduje pocenie i wygląda na mało kosztowny.

realme Watch 3 Pro: menu i obsługa

realme Watch 3 Pro / fot. OffTech
realme Watch 3 Pro / fot. OffTech

realme postawiło na prostotę obsługi rodem z opasek sportowych i chwała mu za to! Muszę jednak na wstępie zaznaczyć, że te pochwały dotyczą menu jako przewijanej listy, bo już postać siatki jest pozbawiona podpisów, a nagromadzenie piktogramów sprawia, że na pierwszy rzut oka trudno zorientować się w tym, co widzimy.

Zegarek obsługujemy korzystając z dotykowego ekranu i jedynego przycisku fizycznego, umieszczonego na prawym boku korpusu:

  • ruch w dół na głównym ekranie odsłania pasek skrótów (coś jak androidowa belka),
  • przesunięcie w w górę pokazuje powiadomienia,
  • przesunięcia w prawo i lewo odsłaniają główne ekrany (sterowanie muzyką ze smartfona, pogodynka, wykres tętna z najniższym i najniższym widokiem, dane z ostatniego snu, dzienna aktywność,
  • naciśnięcie przycisku wywołuje główne menu.

W głównym menu znajdziemy aktywność, telefon (tu wybieramy szybki kontakt, jaki wcześniej wprowadzamy w apce, bądź korzystamy z klawiaturki cyfrowej), trening, tętno, SpO2, stres, sen, zapisy treningowe, oddech, alarm, pogoda, przypomnienia, zdrowie kobiety, narzędzia (stoper, czasomierz, latarka, odtwarzacz muzyki, sterowanie aparatem i znajdź telefon), ustawienia.

Urządzenie powala na monitorowanie ponad 100 treningów i znajdziemy tu wszystko, czego można oczekiwać po tej klasy zegarku. Co ciekawe, łatwo usuniemy niepotrzebne rodzaje sportów i dodamy własne – to mały drobiazg, który realnie poprawia komfort pracy.

Ustawienia pozwalają na zmianę tarczy, dostosowanie wyświetlacza (jasność, czas włączenia ekranu, podnieś, aby wybudzić, Always on Display), dostosowanie dźwięku i wibracji (głośność, dzwonek, intensywność wibracji), rozpoznawanie treningu, tryb DND, ogólne (widok, wyłączenie zasilania, ponowne uruchomienie, reset), wybudzenie ekranu ruchem nadgarstka (tu dodam, że działa także gest przykrycia go dłonią w celu wygaszenia).

realme Watch 3 Pro i wrażenia z użytkowania

realme Watch 3 Pro / fot. OffTech
realme Watch 3 Pro / fot. OffTech

Zegarek pracuje pod kontrolą własnego oprogramowania i na ogół jest responsywny, choć zdarzają mu się okazjonalne problemy z odczytaniem tapnięcia w ekran (zobaczycie to w recce na YT, do której link znajduje się w podsumowaniu). Nie jest to uporczywe, ale pojawia się co jakiś czas i można to odnotować.

Muszę też wspomnieć o tym, że nie z każdej aplikacji otrzymamy powiadomienie, które będzie potrafiło przekazać nam emotikonę: na przykład z Whatsapp zobaczymy mordki, a już w czacie gmaila – nie. Dodatkowo urządzenie pokazuje teksty różnej długości – z maila zobaczymy zwykle pierwsze kilka wyrazów, natomiast SMS – już cały 🙂

Niestety, realme nie pozwala na odpowiedzi na powiadomienia bezpośrednio z zegarka i możemy tylko je przeczytać.

Mam też zastrzeżenie co do tarcz zegarka. Większość z nich jest naprawdę dopieszczona i wygląda świetnie, ale radość z ich użytkowania odbiera fakt, że są pozbawione elementów interaktywnych! Wygląda to tak, że po tapnięciu w dane, jakie widzimy na ekranie, nie zostajemy przeniesieni do odpowiadającego im fragmentu menu. Szkoda.

Tym, co irytowało mnie jednak najmocniej, była … aplikacja! Nie dość, że wygląda dość archaicznie, to jeszcze często okazywało się, że po rozłączeniu z zegarkiem (kiedy np. oddaliłem się poza zasięg Bluetooth) łączność była ponownie nawiązywana dopiero wtedy, kiedy sam odpaliłem apkę na smartfonie.

Program do obsługi sprzętów realme moim zdaniem traci przez uniwersalność, bo z założenia obsłużymy nim całą masę inteligentnych urządzeń marki – ba, pozwala ona nawet tworzyć scenariusze użytkowania smart home!

Ale to, co sprawdza się dla całej gamy sprzętów niekoniecznie musi być dobre także dla wearables i niestety uważam, że producent mocno by zyskał, wyodrębniając autonomiczne narzędzie i wzbogacając je w dodatkową analitykę i jej wizualne przedstawienie.

Szukasz topowego smartfona? Sprawdź test realme GT 2 Pro!

Realme Watch 3 Pro to solidna jakość rozmów

Na pewno trzeba pochwalić zegarek realme za prostotę korzystania z funkcji telefonicznych oraz samą ich jakość. Oczywiście cały myk polega na tym, że smartwatch posiada wbudowany głośnik i mikrofon, które realizują połączenia poprzez Bluetooth.

W związku  tym musimy pamiętać o tym, żeby po połączeniu zezwolić Watch 3 Pro na obsługę rozmów telefonicznych oraz sparować go jako urządzenie wyjściowe w ustawieniach telefonu.

realme Watch 3 Pro / fot. OffTech
realme Watch 3 Pro / fot. OffTech

Co ciekawe, po rozparowaniu (a o to nietrudno, bo przecież możemy np. słuchać muzyki ze smartfona na słuchawkach), w aplikacji znajdziemy monit o tym, że dzwonienie przez Bluetooth jest niedostępne z prośbą o połączenie wraz z instrukcją.

Warto dodać, że z poziomu apki dodamy do zegarka ulubione kontakty, dzięki czemu wybierzemy je jednym tapnięciem na ekranie zegarka. To na pozór drobiazgi, ale bardzo przydatne – zwłaszcza dla początkujących użytkowników.

Same rozmowy poprzez zegarek są na solidnym poziomie i nie ustępują temu, co prezentuje nawet droższa konkurencja w postaci Huawei (sprawdź test Huawei Watch Fit 2) czy Amazfit.

Głośność zegarka pozwala na swobodną rozmowę nawet wtedy, kiedy trzymamy nadgarstek np. przy klawiaturze czy na kierownicy – dopiero w zatłoczonych i hałaśliwych miejscach jak siłownia czy centrum handlowe miałem problemy ze zrozumieniem rozmówcy.

Bateria w Watch 3 Pro zapewni tydzień bezpiecznej pracy

realme Watch 3 Pro / fot. OffTech
realme Watch 3 Pro / fot. OffTech

realme zdradza swój smartbandowy rodowód przede wszystkim prostotą obsługi, zamkniętym systemem czy brakiem integracji z zewnętrznymi apkami/systemami. Ale przejmuje też kluczowe zalety tych urządzeń z dobrą baterią na czele – bo nawet podczas ustawienia Always on Display i wybudzania ekranu ruchem nadgarstka, przy aktywności na poziomie 10k kroków dziennie, treningiem co dwa dni oraz stałym monitorowaniu zdrowia i snu udało mi się osiągnąć prawie 7 dni pracy.

Uważam, że jest to dobry rezultat – tym bardziej, że od czasu do czasu używałem zegarka jako zestawu głośnomówiącego.

Prostota obsługi rodem z Mi Banda

Tym, co uwiodło mnie od samego początku, była łatwość obsługi urządzenia – bo realme zaprojektowało prosty interfejs, duże czcionki, czytelne ikony i tak zgrabnie ułożyło całość, że nawet ktoś, kto dopiero zaczyna swoją przygodę z inteligentnymi zegarkami/opaskami, ani przez chwilę nie poczuje się zdezorientowany.

Wspominam o prostocie obsługi rodem z opasek Xiaomi nie bez powodu – bo Watch 3 Pro oferuje ten sam komfort przy zdecydowanie bardziej czytelnym ekranie! Chodzi tu nie tylko jego rozmiar, ale też wielkość elementów menu, które są zwyczajnie duże: widać to choćby na tym porównaniu realme Watch 3 z wersją Pro, gdzie tańsza wersja zegarka mieści na ekranie 4 linie tekstu, a droższa – 3.

Mam wrażenie, że przy projektowaniu wyższego modelu obok uroków AMOLEDa postanowiono tak graficznie dostosować menu zegarka, żeby było maksymalnie czytelne – udało się to w 100%, bo nawet wybieranie numeru, na jaki chcemy zadzwonić, na klawiaturze ekranowej realme jest bezproblemowe.

Niestety Hindusi mają lepiej!

Przypomnę dla porządku, że w naszym kraju za podstawową wersje Watch 3 zapłacimy 299 zł i to jest cena, jaką za wersję Pro (oczywiście po przeliczeniu z rupii) zapłacą mieszkańcy Indii.

Widocznie realme optymistycznie zakłada, że jeśli zamiast kąpieli w naszej narodowej rzece wiele osób preferuje relaksacyjne czilałty z piwkiem na jej brzegach, to nas zwyczajnie na to stać 😉

Choć odrębną kwestią są kwestie podatkowe (tylko, czy w Indiach są naprawdę tak niskie?!), to i tak trudno mi zrozumieć, dlaczego mamy kupować słabiej wyposażony model w cenie droższego – bo według nieoficjalnych informacji w Polsce Watch 3 Pro może kosztować nawet 600 zł!

Niestety, muszę powiedzieć jedno – gdyby cena u nas oscylowała wokół 450 zł, można byłoby zwracać uwagę na bohatera tej recenzji. Ale sytuacja nie jest dla testowanej marki sprzyjająca, bo segment smartbandów zamkniętych w obudowach zegarków zdominował Huawei i Amazfit, oferujące sprawdzone modele z aplikacją bijącą rozwiązanie realme na głowę.

realme Watch 3 Pro i wyniki sportowe

realme Watch 3 Pro / fot. OffTech
realme Watch 3 Pro / fot. OffTech

Jak większość niedrogich zegarków, także Watch 3 Pro boryka się z problemem pomiarów szybko rosnącego i szybko opadającego tętna i uwidacznia się to wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z nagłym wysiłkiem i przerwą pomiędzy setami.

Poniżej znajdziecie wyniki z trzech różnych rodzajów treningu i trzeba powiedzieć wprost: realme oferuje świetne wyniki wszędzie tam, gdzie wahania tętna nie są zbyt drastyczne!

Jakość ścieżki GPS jest dobra, ale nie wybitna – znalazłem kilka miejsc na 3 km trasie, w których zegarek wyprowadzał mnie z chodnika na jezdnię.

realme Watch 3 Pro vs Polar H10 trening siłowy

Siła Realme Watch 3 Pro Polar H10
Max. tętno 129 ud/min 147 ud/min
Śr. tętno 90 ud/min 94 ud/min
Spalone kalorie 371 kcal 372 kcal

realme Watch 3 Pro vs Polar H10 bieżnia

Bieżnia Realme Watch 3 Pro Polar H10
Max. tętno 150 ud/min 150 ud/min
Śr. tętno 134 ud/min 135 ud/min
Spalone kalorie 195 kcal 214 kcal

realme Watch 3 Pro vs Polar H10 marsz na zewnątrz

Marsz na zewnątrz Realme Watch 3 Pro Polar H10
Max. tętno 137 ud/min 124 ud/min
Śr. tętno 96 ud/min 95 ud/min
Spalone kalorie 214 kcal 177 kcal

Czy warto kupić realme Watch 3 Pro?

realme Watch 3 Pro / fot. OffTech
realme Watch 3 Pro / fot. OffTech

Nie przepadam za recenzowaniem zegarków takich jak Watch 3 Pro i przyczyna jest banalna: takich urządzeń na rynku jest cała masa i naprawdę ciężko dziś znaleźć miejsce na model, który jest całkiem poprawny (gdyby nie słabe pomiary interwałowe oraz słaba aplikacja) i ładny, ale pozbawiony pazura i indywidualizmu.

Średniopółkowych smartwatchy jest dużo i wiele z nich (tu przede wszystkim Huawei i Amazfit) rozkładają realme na łopatki najprościej, jak się da – oferując dopracowane aplikacje dedykowane wyłącznie do sportu i monitoringu danych agregowanych przez zegarek!

Mam wrażenie, że bolączką marki jest właśnie zbyt uniwersalna aplikacja, mająca agregować wszystkie inteligentne sprzęty realme. Niestety, dużo lepiej sprawdza się jednak rozdzielenie smart home od wearables (choćby wspomniane już Huawei, oferujące AI Life i odrębne Zdrowie).

realme Watch 3 Pro to ciągle średniak (a do tego obarczony wadami, których pozbawiona jest podobnie wyceniona konkurencja!) i żadne zaklinanie rzeczywistości nazewnictwem na nic się tu nie zda.

Ale mam wrażenie, że mimo to producent jest na dobrym tropie (ekran, łączność, rozmowy) i niebawem znajdzie swoją ścieżkę na tym niełatwym rynku!

Na koniec powiem tylko to samo, co w wersji wideo recenzji – mam ogromną nadzieję, że polska cena urządzenia będzie oscylowała bliżej 400, niż 500 zł, bo inaczej będzie mu ciężko zawalczyć z Huawei i Amazfit!

realme Watch 3 Pro: zalety

  • elegancki, uniwersalny design,
  • efektowny AMOLED z mnóstwem bezpłatnych tarcz i AoD,
  • dobrej jakości rozmowy głosowe Bluetooth,
  • dużo trybów treningowych i ich dobra dokładność poza interwałami,
  • dobry czas pracy – tydzień przeciętnego użytkowania z stałymi pomiarami i AoD,

realme Watch 3 Pro: wady

  • przeciętnej jakości pasek, powodujący pocenie skóry,
  • tarcze zegarka nie są interaktywne!,
  • problemy z połączeniem Bluetooth – zegarek ma problemy z jego przywróceniem,
  • słabe pomiary interwałów,
  • przeciętna, dość uboga aplikacja,
  • brak automatycznej regulacji jasności wyświetlacza,
  • brak zapisów archiwalnych wyników pomiaru snu (tylko ostatni!),

2 KOMENTARZE

Skomentuj GT w nazwie w pełni zasłużone: przed Wami rajd z realme GT 2 Pro (TEST)! Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NAJNOWSZE