Teesa Smart VAC PRO to najnowszy robot sprzątający, który wyszedł spod skrzydeł Lechpolu.
Jego najbardziej znaną marką jest Kruger&Matz i choć dla mnie nie było to najlepszą rekomendacją, to przeglądając informację prasową i dane VAC PRO złapałem się na myśli, że to całkiem rozsądne urządzenie!
Teesa Smart VAC PRO: pakiet czujników na pokładzie i możliwość mopowania!
Wypada zacząć od tego, że tanie roboty sprzątające są coraz lepsze i choć brzmi to jak truizm, to wcale nie musimy wydawać kilku tysięcy na słynne Roomby (choć niektóre, jak „kupoodporna” Roomba j7, są naprawdę wyjątkowe!).
Do ligi dobrze wycenionych i nieźle wyposażonych urządzeń dołącza właśnie Teesa Smart VAC PRO, oferując bogaty pakiet czujników:
- LDS (laserowe skanowanie pomieszczenia),
- TOF (wykrywanie ścian i przeszkód),
- żyroskop,
- przyspieszenia,
- uskoku podłoża,
- antykolizyjny,
- przeszkód.
Taka kombinacja, w połączeniu ze sporą mocą (3000 Pa), filtrem HEPA i dedykowaną aplikacją, pozwalającą zdalnie kontrolować pracę urządzenia, wybierać tryb sprzątania, ustawiać wirtualne ściany czy tworzyć harmonogram sprzątania, powinna sprawić, że po pierwszej „zapoznawczej” trasie robota po mieszkaniu, będziemy mogli niemal o nim zapomnieć.
Teesa Smart VAC PRO jest dość niski (10 cm) dzięki czemu wjedzie pod niektóre meble, a do tego potrafi samodzielnie pokonać przeszkody do 2 cm wysokości – dzięki temu np. typowe progi będą mu niestraszne.
Ten model może pochwalić się czterema poziomami mocy ssania oraz obrotową szczotką główną, wspomaganą przez dwie boczne. Ciekawostką jest funkcja Auto Boost – robot automatycznie rozpoznaje powierzchnię i zwiększa moc ssania, gdy wjedzie na dywan. Nie zapomniano o funkcji mopowania: znajdziemy tu zbiornik na wodę 300 ml i specjalną ściereczkę.
Na koniec została nam informacja o akcji promocyjnej: do końca sierpnia 2022 roku w oficjalnym sklepie marki oraz Rebel Electro zapłacimy 1199 zł (po tym czasie cena wzrośnie do 1399 zł).