RODE NTH-100 to spore, przewodowe słuchawki nauszne, pochodzące od producenta o dużej renomie w świecie profesjonalnych muzyków.
Jednak można mieć wrażenie, że tym modelem słynny producent skradnie też serca wszelkiej maści amatorów muzyki – zwłaszcza tych, którzy zamiast tłustego basu wybierają bardziej studyjne brzmienie!
RODE NTH-100 ma pozwolić przejść amatorom piętro wyżej
Wielu fanów muzyki z zazdrością spogląda na sprzęty, jakich używają zawodowcy i nic w tym dziwnego – w końcu czy może być lepszy sposób na odsłuch, niż używanie podobnych urządzeń do tych, jakie towarzyszyły przy pracy artystom i producentom?
Wbrew pozorom coraz więcej marek, kojarzonych dotąd głównie ze sprzętem studyjnym, oferuje swój sprzęt w rozsądnej cenie. Dzięki temu, nawet mimo hajpu na bezprzewodowe konstrukcje, nietrudno wyobrazić sobie kogoś, kto wybiera słuchawki tradycyjne do bólu, ale w zamian w sensownej cenie oferujące rozwiązanie i brzmienie zarezerwowane dla profesjonalistów.
Nikogo raczej nie trzeba przekonywać, że jedną z takich firm jest australijska marka Rode (oryginalna pisownia Røde, ale konia z rzędem temu, kto właśnie z tym znakiem wpisuje nazwę w wyszukiwarkę, korzystając z polskiej klawiatury ;).
RODE NTH-100: świetne parametry i konstrukcja, która wytrzyma lata pracy
Zacznijmy od tego, że słuchawki RODE NTH-100 zostały wycenione na nieco mniej niż 800 zł (dane z Ceneo z kwietnia 2022) i to dobra wiadomość dla miłośników muzyki, ale też wszelkiego rodzaju twórców treści.
Dzięki takiej cenie okazuje się, że narzędzie dla profesjonalistów jest dostępne w na tyle rozsądnej cenie, że mogą sięgnąć po nie także te osoby, które muzyką zajmują się z pasji bądź wchodzą w świat tworzenia podcastów, filmików czy swoich utworów.
RODE NTH-100 kuszą nie tylko ceną i renomą marki, ale przede wszystkim potencjałem. Podstawowe dane techniczne urządzenia to:
- pasmo przenoszenia 5Hz – 35kHz,
- oporność 32 Ω,
- czułość 110 dB,
- nauszniki z Alcantary wypełnione żelem CoolTech,
- przewód 2.4m podłączany z obu stron (minijack 3.5mm i adapter 6.3mm),
- w pełni regulowany pałąk z systemem blokującym FitLok,
- wytrzymała, odporna na zużycie konstrukcja i modułowa budowa.
Za dźwięk odpowiadają 40-milimetrowe przetworniki, które według producenta posiadają autorskie rozwiązanie w postaci cewki drgającej z czterowarstwowym rdzeniem, wykonanym ze stopu aluminium oraz trójwarstwowej membrany Mylar.
Choć słuchawki są zamknięte, to Rode twierdzi, że starał się nadać im sygnaturę brzmieniową zbliżoną do modeli otwartych. Dodatkowo warto podkreślić tu fakt, że nie zapomniano o pasywnym odgrodzeniu słuchacza od hałasów otoczenia – nausznice NTH-100 posiadają piankę z efektem pamięci, która zapewnia izolację akustyczną.
Słuchawki z górnej półki cenowej i potężnymi możliwościami? Sprawdź nasz test Technics EAH-A800!
