Teufel Boomster Go Stereo Set: głośniczki Bluetooth dla współczesnego nomada? (TEST)

A gdyby tak próbować takich głośniczków Bluetooth, które są przeznaczone do pracy w stereo? Gotowi na test Teufel Boomster Go Stereo Set? Sprawdzamy, jak niemiecki producent zestroił swoje maleństwa i czy poza brakiem nowoczesnego slotu USB znajdziemy tu jakieś inne wady?

Teufel Boomster Go Stereo Set: specyfikacja

Teufel Boomster Go Stereo Set
Teufel Boomster Go Stereo Set / fot. Offtech
  • Budowa: jednodrożna, zamknięta
  • Materiał obudowy: tworzywo sztuczne
  • Powierzchnia obudowy: gumowana
  • Gwint 1/4 cala (kompatybilny z GoPro) na spodzie obudowy
  • Wodoszczelność  IPX7
  • 1 aluminiowy głośnik szerokopasmowy o średnicy 50 mm
  • 2 membrany pasywne 21×79 mm
  • Zakres częstotliwości: 65 – 20.000 Hz
  • Maksymalny poziom ciśnienia akustycznego: 84 dB/1m
  • Czas działania baterii przy średniej głośności: 10 h
  • Pojemność baterii: 2600 mAh
  • Całkowita moc wyjściowa (RMS): 10W
  • Technologia wzmacniacza: Class D
  • Wymiary: szer. 10,70 cm, wys. 4,60 cm, gł. 10.20 cm
  • Waga: 355 g
  • Zestaw głośnomówiący
  • Złącze MicroUSB

Teufel Boomster Go może pochwalić się całkiem niezłą mocą – 10W z tak niewielkiej obudowy robi wrażenie. Co ciekawe, zastosowano w nim aluminiowy głośniczek, co słychać – dźwięk jest zwarty, szybki, energiczny a przy okazji nie brakuje mu basu.

Znajdziemy tu też niezłą baterię, pozwalającą na maksymalnie 10 h pracy, kompaktową obudowę (ale trzeba przyznać, że 355 g wagi już czuć w ręku) i … przestarzałe złącze microUSB, które w jakimkolwiek urządzeniu elektronicznym w końcówce 2021 roku po prostu razi.

Na szczęście szybki rzut oka na głośniczek mówi jasno – to może być ciekawy model!

Teufel Boomster Go Stereo Set: budowa i jakość wykonania

Teufel Boomster Go Stereo Set
Teufel Boomster Go Stereo Set / fot. Offtech

Głośniczki otrzymujemy w charakterystycznych kartonowych opakowaniach, które skrywają same urządzenie, papierologię, przewody ładujące, smyczki. Świetnie, że dostałem do testów Boomster w zestawie stereo – to właśnie ta forma odsłuchu jest jego żywiołem!

Jeden z głośników, jakie przyszło mi testować, miał kolor czarny, drugi – beżowy. I muszę przyznać, że właśnie ten drugi wyglądał ciekawiej i wyróżniał się na tle konkurencji.

Trzeba powiedzieć, że forma Boomster Go to ciekawe rozwiązanie – zamiast tak modnych tub dostajemy tu coś na kształt poduszeczki, gdzie na:

  • podstawie umieszczono możliwość wkręcenia bolca 1/4,
  • froncie – diody naładowania baterii, stanu Bluetooth, wejście miniUSB, włącznik i przycisk Bluetooth,
  • bokach – osłony pasywnych przetworników,
  • górze – przyciski sterowania (vol+, vol-, play) i twardą siateczkę, chroniącą główny przetwornik.

Całość wykonana jest solidnie, nic tu nie trzeszczy, nie ma widocznych szczelin, a materiały są przyjemne w dotyku.

Teufel Boomster Go Stereo Set: sterowanie i komfort użytkowania

Teufel Boomster Go Stereo Set
Teufel Boomster Go Stereo Set / fot. Offtech

Urządzenie włączamy poprzez naciśnięcie wklęsłego przycisku na froncie – uruchomienie jest błyskawiczne, a o stanie baterii poinformuje nas liczba zapalonych diod (wszystkie 3 świecą od 100 do 66%, dwie – 65-33%, poniżej jedna).

Przyciski sterowania pozwalają nam na regulowanie głośności muzyki, zmianę kolejności utworów i pauzowanie/wznawianie utworu.

Zasięg pomiędzy głośnikami jest stabilny i nawet przy rozmieszczeniu głośników w sąsiadujących pomieszczeniach przedzielonych ścianą, nie było żadnego problemu ze stabilnością Bluetooth.

Mimo sparowania obu głośników w stereo, w czasie połączenia telefonicznego aktywny zostaje tylko jeden z nich i to na nim słyszymy rozmówcę  – trochę szkoda, że drugie urządzenie staje się wówczas bezużyteczne.

Jak sparować Teufel Boomster Go Stereo Set?

Teufel Boomster Go Stereo Set
Teufel Boomster Go Stereo Set / fot. Offtech

OK – rozpakowujecie głośniczki, ładujecie je, po czym przychodzi długa wyczekiwana chwila i chcemy, aby zagrały razem w stereo. Najwygodniej byłoby odpalić oba i zaczekać chwilę, aż nawiążą połączenie pomiędzy sobą, tak jak ma to miejsce w przypadku starszych słuchawek True Wireless.

Niestety, w przypadku Teufela musimy pamiętać o tym, by sparować najpierw jeden głośnik, po czym nacisnąć na nim przycisk zwiększania głośności + Bluetooth jednocześnie, a po usłyszeniu sygnału dźwiękowego – nacisnąć przycisk Bluetooth w drugim głośniczku.

Taka kombinacja sprawi, że usłyszymy dźwięk stereo. Niestety, po wyłączeniu urządzenia (fajne jest to, że połączone w stereo wyłączymy korzystając tylko z jednego głośnika) i jego ponownym włączeniu musimy parować głośniki ponownie.

Teufel Boomster Go Stereo Set: moc i brzmienie

Teufel Boomster Go Stereo Set
Teufel Boomster Go Stereo Set / fot. Offtech

Powiem wprost: jeden głośniczek (bo sparowałem na początku tylko jeden, by sprawdzić, na jakie wrażenia może liczyć ktoś, kto szuka pojedynczego urządzenia) brzmi raczej przeciętnie i trudno byłoby mi uzasadnić to, że kosztuje 359 zł.

Za to Stereo Set to już zupełnie inna historia, która sprawia, że w każdych warunkach możemy wokół siebie stworzyć zajmujące symboliczną ilość miejsca, a grające zaskakująco donośnie, stereofoniczne centrum muzyczne! O ile brzmienie jednego Boomstera nie wywarło na mnie zbyt dużego wrażenia, to już możliwości pary pokazały dobitnie, że nawet tak maleńki sprzęt potrafi zapewnić dobre wrażenia odsłuchowe w całkiem sporym pomieszczeniu.

Przede wszystkim wypada wspomnieć o stereofonii, bo ona brzmi naprawdę dobrze i pozwala cieszyć się przestrzenią, jaka dla takich mikrusów jest na ogół nieosiągalna. Brzmienie, jakie proponuje Teufel, w ogóle bliskie jest filozofii grania, jaka jest prezentowana przez Sonos One – jest nastawione bardziej na poczucie zawieszenia w dźwiękowej bańce, w jakiej zamyka nas urządzenie po odpaleniu muzyki, a nie na efektowne, ale mało wyrafinowane atakowanie basem, od którego drżą firanki.

Nie znaczy to wcale, że głośniczki nie potrafią zabrzmieć w pomieszczeniu między 15-20 m2, bo bez problemu rozkręcimy z nimi małą imprezkę i pojawią się na niej także niskie tony! To jest druga niezwykła możliwość tego urządzenia, które w maleńkiej obudowie skrywa całkiem spore serduszka, pozwalające zaistnieć także niskim tonom.

Dla mnie Teufel Boomster Go Stereo Set to przede wszystkim świetny ekwiwalent monitorów bliskiego pola, kapitalnie sprawdzających się przy odsłuchu podczas pracy przy komputerze. Dużo radochy dają także jako rozszerzenie możliwości brzmieniowych laptopa czy tabletu – właśnie przy okazji tego ostatniego urządzenia udało mi się przy niewielkim ekranie (ale za to z dobrym i przestrzennym brzmieniem) obejrzeć kilka odcinków serialu.

Z racji uniwersalnego i przestrzennego zestrojenia ten model lepiej sprawdza się przy odtwarzaniu muzyki rockowej czy filmowej niż agresywnej elektroniki. Dużo mocy i szybkości daje słuchanie Dio czy Ironów, ale byłem pozytywnie zaskoczony też tym, w jaki sposób te głośniczki radzą sobie z płytami Floydów czy Queen! To ten sposób odtwarzania muzyki, który poza sporą mocą pozwala cieszyć się stereofonią, smaczkami tła i partiami talerzy, nie ginącymi w nawałnicy basu.

Muszę też powiedzieć jedno – w dużej mierze to od nas zależy to, jak finałowo zabrzmi zestaw. Warto eksperymentować z ustawieniem głośników zarówno w przestrzeni (dalej/bliżej, wyżej/niżej itp.) jaki w otoczeniu różnych przedmiotów (książki, półka, wnęka itp.).

Boomster Go w parze stereo naprawdę ma czym zagrać!

Czy warto kupić Teufel Boomster Go Stereo Set: wady i zalety

Teufel Boomster Go Stereo Set
Teufel Boomster Go Stereo Set / fot. Offtech

Niewątpliwie tym, co sporo osób uzna za wadę, będzie wycena urządzenia (a właściwie setu stereo) – obecnie na stronie producenta zapłacimy za Teufel Boomster Go Stereo Set 679 zł. To wcale niemało jak na głośniki (nawet 2), które obsługują jedynie Bluetooth i nie posiadają Wi-Fi, dedykowanej aplikacji ani inteligentnych funkcji.

Możliwość pracy w trybie stereo też nie jest dziś czymś unikatowym – dość wspomnieć, że choćby Tronsmart Studio (nasz test Tronsmart Studio) dzięki funkcji TuneConn jest w stanie sparować do 100 głośniczków!

Jednak przywołany Studio jest wyceniony na około 280 zł, co w praktyce da nam niemal tę samą kwotę, o jakiej mówimy przy Teufelu – to chyba całkiem rozsądny argument za tym, by uznać, że cena Boomster Go mieści się w zakresie akceptowalnej średniej.

Zalety:

  • wysoka głośność
  • uniwersalne, przestrzenne brzmienie
  • dobre do rocka, metalu, klasyki
  • wygodne sterowanie
  • elegancki design
  • brzmienie w stereo to klasa sama w sobie wśród małych głośniczków

Wady:

  • parowanie stereo powinno być prostsze i szybsze
  • tylko poprawna bateria z długim czasem ładowania (3h)
  • brak aplikacji
  • przestarzałe złącze microUSB

Szukasz słuchawek dla aktywnych? Tu znajdziesz nasz top słuchawki Bluetooth do biegania!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NAJNOWSZE