Elevoc jest marką zależną od słynnego Qualcomm – możemy więc spodziewać się, że rozwiązania prezentowane przez nową firmę będą na najwyższym poziomie. Elevoc Clear to słuchawki True Wireless, które mają realizować zasadę: „voice on, noise off”!
Elevoc Clear: wszystko, by wychwycić głos i odseparować otoczenie!
Niewiele jest słuchawek True Wireless, które byłyby tak podporządkowane jednej funkcji, jak Clear: mamy tu ogromne zaplecze skupione na jakości rozmów i wyciszaniu hałasu otoczenia połączone ze standardowym, 10 mm przetwornikiem i obsługą kodeka SBC.
Słuchawki posiadają aż 8 mikrofonów, z czego 2 to specjalne „akcelerometry głosowe”.
Clear to pierwszy produkt Elevoc, który wykorzystuje technologię Vocplus, rozwiązanie poprawiające jakość głosu, oparte na uczeniu maszynowym, które ma wyodrębniać mowę z szumów otoczenia i oferować czysty przekaz w trakcie rozmowy telefonicznej.
Elevoc Clear wykorzystuje technologię sztucznej inteligencji, 6 mikrofonów oraz 2 akcelerometry głosowe, aby odfiltrować wszystkie hałasy tła z rozmów. Co ważne, słuchawki posiadają także ochronę przed odgłosami wiatru, który potrafi sprawić, ze komunikacja jest niemożliwa.
Clear oferują do 6 godzin pracy na jednym ładowaniu, a etui zwiększa ten czas o kolejne 24 godziny. Znajdziemy tu również dotykowe sterowanie z możliwością włączania/wyłączania ANC i sterowania muzyką, a personalizację zapewni nam dedykowana aplikacja.
Takie słuchawki mogą idealnie trafić w niszę i sprawdzić się u tych użytkowników, którzy niekoniecznie używają słuchawek do słuchania muzyki, a raczej traktują je jako narzędzie pracy, mające zapewnić sprawną komunikację bez względu na to, w jakich warunkach będzie ona prowadzona.
W dobie coraz częstszej pracy zdalnej może to być strzał w 10tkę, choć nieco brakuje potencjału brzmieniowego w tym modelu.
Ale biorąc pod uwagę cenę – na stronie projektu na Indiegogo zapłacimy za Clear 69$! – i tak jestem pod wrażeniem funkcjonalności oferowanych przez Elevoc. Gdyby możliwości audio miały być na wyższym poziomie, to obawiam się, że cena powędrowałaby w stronę Jabra Elite 7 Pro, a raczej nie o to chodziło w tym modelu.