Tronsmart Apollo Air to pierwsze słuchawki True Wireless tego producenta, które sprawiły, że marka bezkompromisowo stanęła do boju z popularnymi urządzeniami znanych producentów. W superlekkich „pąkach” udało się zmieścić aptX, ANC i rozbudowane sterowanie oraz brzmienie, które zaskakuje nieco innym niż zwykle zestrojeniem. W promocji Allegro zapłacimy za ten model 215 zł i uważam, że warto – niżej znajdziecie najważniejsze zalety i kilka wad tego modelu!
Czy warto kupić Tronsmart Apollo Air? Wady i zalety!
Zacznijmy przekornie od wad tego modelu – choć nie ma ich za dużo, to musimy pamiętać, że niedrogie słuchawki o tak rozbudowanych możliwościach siłą rzeczy są skazane na kompromisy.
Najważniejszym z nich jest bez wątpienia ANC – aktywna redukcja hałasów otoczenia jest tu dobra, ale nie może stawać w szranki z droższymi modelami, bo zwyczajnie sporo od nich odstaje. Owszem, ANC sprawdzi się podczas dźwięków o niezbyt wysokiej skali głośności, ale już hałaśliwa muzyka i odgłosy zatłoczonej siłowni to zagrożenia, z którymi sobie nie poradzi.
Mam wrażenie, że ANC ma trochę pod górkę również z tej przyczyny, ze Apollo Air nie w każdym uchu będą trzymały się jednakowo stabilne, a do tego nie zapewniają solidnej pasywnej izolacji od otoczenia. Reasumując – za 200 zł nie ma szans na ANC na miarę topowego Sony 🙂
Kolejną wadą będzie aplikacja, która wymaga rozbudowy – na dziś nie ma w niej korektora, który moglibyśmy sami dostosować do swoich preferencji i możemy jedynie korzystać z preinstalowanych ustawień.
Bateria to mocny średniak i w tej kwocie trudne jej coś zarzucić – do 5 h pracy na jednym ładowaniu i 20 h dzięki etui to w tej lidze dobry wynik.
Do zalet trzeba zaliczyć tu przede wszystkim obecność kodeka aptX, pozwalającego rozwinąć skrzydła brzmieniu, które jest tu rozrywkowe i nasycone niskimi tonami, ale nie zabrakło tu także góry. Apollo Air to solidny zawodnik do każdej muzyki, która potrzebuje żywiołowej reprodukcji i świetnie sprawdzą się w popie, techno czy ciężkim rocku, za to gorzej w jazzie i klasyce – przyczyną jest oczywiście V-kowe zestrojenie.
W tej klasie cenowej na uznanie zasługuje dotykowa obsługa o świetnej responsywności, która poza standardowymi komendami uwzględnia regulację głośności. Tronsmart ma świetny tryb transparenty, dzięki któremu nie musimy wyjmować słuchawek z uszu, aby porozmawiać czy usłyszeć to, co dzieje się wokół nas.
Nie można zapominać o komforcie użytkowania- etui jest poręczne i dobrze wyprofilowane, „pąki” niezwykle lekkie a jakość rozmów bardzo dobra.
W promocyjnej cenie Apollo Air to bardzo dobra propozycja – więcej szczegółów zdradzi Wam pełna recenzja Tronsmart Apollo Air!
