Tronsmart potrafi: dopiero co recenzowaliśmy najnowsze słuchawki True Wireless (test Tronsmart Onyx Apex) i nietypowy głośnik bezprzewodowy, zamknięty w aluminiowej ramie (Tronsmart Studio test), a już pojawiła się kolejna świeżynka w postaci niewielkiego głośniczka, któremu niestraszna kąpiel! Poznajcie Tronsmart Splash 1 – malucha o unikatowym kształcie i mocy 15W!
Tronsmart Splash 1: smyczka, diody, wodoodporność i duży duch w małej obudowie!
Tronsmart rozszerza ofertę swoich głośników bezprzewodowych o wodoodporne maleństwo i jest to dokładnie takie urządzenie, jakiego dotąd brakowało. Tronsmart Splash 1 powalczy z popularnymi modelami JBL i muszę przyznać, że ma na to całkiem sensowny pomysł!
Na pierwszy rzut oka głośniczek wyróżnia się ciekawą konstrukcją: owalny, opływowy kształt opina tkanina, chroniąca urządzenie przed uderzeniami. Na obudowie znalazło się też miejsce dla diod, które mają rozświetlać przestrzeń wokół Splasha w rytm muzyki – to świetny pomysł, bo dotąd mniejsze głośniczki nie były wyposażane w podobne efekty. Nie zapomniano też o smyczce, która po przytwierdzeniu do plecaka czy szlufki pozwoli zabrać ze sobą Splasha na piesze wycieczki
Całość jest odporna na wodę na poziomie IPX7 (wytrzyma przypadkowe zanurzenie w wodzie na głębokość do 1 metra przez max. 30 minut), dzięki czemu niestraszne mu kąpiele w płytkiej wodzie czy gra pod prysznicem.
Spore wrażenie wywiera moc tego modelu, wynosząca 15 W RMS. Brzmienie wzmacnia opatentowana technologia SoundPulse, która w praktyce jest czymś podobnym do ogólnie znanej funkcji loudness – po jej aktywacji słyszymy więcej basów i „mięcha” w muzyce, a do tego zwiększa się jej ogólna głośność. Nie zapomniano o możliwości korzystania z asystentów głosowych.
Wbudowana bateria ma zapewnić do 24 h odtwarzania przy głośności ustawionej na maksymalnie 50% mocy, a ładowanie przez USB-C pozwoli na uzupełnienie energii od 0 do 100% w ciągu 2h.
Na stronie producenta znajdziemy link do Amazona i Geekbuing – za głośniczek zapłacimy około 30$.