Bestsellery Empiku zawsze budziły sporo emocji – kto jak kto, ale to właśnie ta marka potrafiła rozruszać rynek księgarsko-muzyczny w Polsce (pamiętacie spotkania autorskie, jakie kiedyś organizowali?).
Tym razem otrzymujemy podsumowanie półrocza 2021 i jest tu sporo zaskoczeń (choć złośliwi powiedzą, że w zasadzie tego się spodziewali), ale też uważam, że są tu tytuły budzące nadzieję.
Empik: najpopularniejsze książki połowy 2021!
Rzućmy okiem, jak wygląda aktualny ranking w poszczególnych kategoriach:
Kryminał/sensacja/thriller:
- Szepty spoza nicości – Remigiusz Mróz
- Terapeutka – B.A. Paris
- Afekt. Joanna Chyłka. Tom 13 – Remigiusz Mróz
- Ekstremista – Remigiusz Mróz
- Schronisko – Sam Lloyd
Patrząc na tę kategorię miałem dziwne wrażenie, że ktoś się tu pomylił: jak to, tylko 3 powieści Mroza w Top 5? Jaki jest ten autor, każdy widzi – ale jak ktoś ładnie powiedział: najbardziej lubimy melodie, które już słyszeliśmy. A w tym Remigiusz jest kapitalny!
Literatura piękna:
- Miasto z mgły – Carlos Ruiz Zafón
- Informacja zwrotna – Jakub Żulczyk
- Dziewczyna, kobieta, inna – Bernardine Evaristo
- Przewóz – Andrzej Stasiuk
- Trzynasta opowieść – Diane Setterfield
Obecność Zafóna świadczy o tym, że ciągle jest popyt na tego rodzaju magiczno-monotematyczną prozę. Ale mamy tu również nową książkę Stasiuka, która pokazuje, że można pisać o rzeczach ostatecznych bez nurzania się w metafizycznych dywagacjach czy naturze światła. Żulczyk jest tu z rozpędu po „Ślepnąc od świateł?
Literatura obyczajowa:
- Powrót – Nicholas Sparks
- Zjadacz czerni 8 – Katarzyna Grochola
- Mój Książę. Bridgertonowie. Tom 1 – Julia Quinn
- Zaginiona siostra. Siedem sióstr – Lucinda Riley
- Mala M. – Paulina Świst
Bajki dla dorosłych od Grocholi i Sparks w swojej ukochanej tematyce: jeśli to obyczajówki, to takie na dwa wieczory.
Literatura dziecięca:
- Pucio w mieście. Zabawy językowe dla młodszych i starszych dzieci – Marta Galewska-Kustra
- Dziennik cwaniaczka. Zupełne dno – Jeff Kinney
- Jan Brzechwa. Wiersze – Jan Brzechwa
- Bohaterowie Magicznego Drzewa. Stwór – Andrzej Maleszka
- Mistrz Igrzysk Tytanów. Smocza straż. Tom 4 – Brandon Mull
Biedne dzieci… Nudzone bajkami Brzechwy, które chyba tylko u rodziców 40+ wywołują jeszcze jakieś emocje (podejrzewam, że związane raczej z rzewnym wspomnieniem młodości niż autentycznym zachwytem mistrzem Janem). Dziwne, że nie ma nic o kapitalnych przygodach naszej rodzimej Basi.
Powyższe zestawienia Empik sporządził podstawie danych sprzedaży z salonów i z Empik.com za okres: 1.01-30.06.2021 r. Obejmują one tytuły wydane w 2021 roku na wszystkich nośnikach (książka drukowana, e-book, audiobook).
Najpopularniejsza muzyka połowy 2021 roku w Empiku
Pop/rock:
- Irenka – sanah
- Mogło być nic – Kwiat Jabłoni
- Ostatnia płyta – Kult
- Ciche dni – Kaśka Sochacka
- LP 40 – Lady Pank
W tym towarzystwie jedynie najnowsza płyta Kultu (swoją drogą nie będzie to jedno z bardziej cenionych dzieł tej kapeli) wymyka się stereotypowej muzyce dla mas.
Hip-hop:
- Pułapka na motyle – Sobel
- SIARA – KęKę
- Fight Club – PRO8L3M
- Rewolucja romantyczna – Bedoes
- Akademia Sztuk Pięknych – Avi x Louis Villain
Nie znam się, to się wypowiem – z tego grona jako tako broni się KęKę, który wie, o czym rapuje i ma fajny, oldschoolowy flow. PRO8L3M za arabsko-szerowskie zaśpiewy w tytułowym kawałku powinien przez miesiąc sprzątać piramidy. Bedoes – no cóż, za podszywanie się pod rewolucyjną woltę, kiedy ma się do zaoferowania jedynie nędzne rymy i „cierpienie na likantropię” kiedyś wyrok był oczywisty. Avi x Louis Villain… ładne pseudonimy i dwóch panów w gajerkach, którym z przekleństwami tak samo do twarzy, jak z soczystym wąsem.
Ups – obaj je mają.
Streaming (Empik Music za okres: 1.01-30.06.2021 r.):
- Ale jazz! – sanah i Vito Bambino
- 2:00 – sanah
- I WANNA BE YOUR SLAVE – Måneskin
- etc. (na disco) – sanah
- ten Stan – sanah
Streamingu z apki Empiku nie ma sensu komentować – ktoś, kto go odpala, raczej nie robi tego na trzeźwo.
Zaraz zaraz – zastanawiacie się, gdzie ta odrobina nadziei, o której wspomniałem w tytule? Jest! Wśród winyli najlepiej sprzedawały się reedycje, w tym Kayah z sami wiecie kim oraz Myslovitz z „Miłością w czasach popkultury”!
Gdyby jeszcze niektóre wytwórnie wkładały więcej wysiłku w wydawanie czarnych płyt tak, by nie straszyły cieniutkimi okładkami… Ale skądś musi się brać ta cena oscylująca wokół 40 zł.