Xiaomi FlipBuds Pro mają być tymi słuchawkami, które odmienią los Xiaomi jako przeciętnego – delikatnie mówiąc – producenta tego rodzaju akcesoriów. Jakby nie patrzeć, dotąd chiński potentat nie miał szczęścia do modeli True Wireless, które ani dobrze nie brzmiały, ani nie były tak rozsądnie wycenione, jak można by się spodziewać.
Debiutujące słuchawki mają kusić aktywną redukcją hałasu i najnowszym chipem od Qualcomma, czyli QCC5151. Właśnie ten układ ma sprawić, że FlipBuds mają szybko wskoczyć na miejsce, na którym dziś rozsiada się choćby Huawei FreeBuds Pro – ach, te dalekowschodnie upodobania do analogii;)
QCC5151 oferuje m.in.:
- niski pobór mocy,
- programowalny układ DSP,
- Adaptive Active Noise Cancellation,
- aptX Adaptive audio,
- Google Fast Pair i obsługę wielu asystentów głosowych,
- dźwięk o wysokiej rozdzielczości 24 bity / 96 kHz,
- cVc ósmej generacji z redukcją echa i szumów.
Za brzmienie odpowiada 11 mm przetwornik, a bateria pozwala na całkiem niezły – ale nie bardzo dobry – czas pracy (7 godzin na jednym ładowaniu z wyłączonym ANC, a 5 – z włączonym; 28 – całkowity czas z wyłączonym ANC, a 22 z włączonym). Według producenta ANC może obniżyć poziom hałasu otoczenia do 40 dB.
Xiaomi poszło tropem Huawei i Samsunga, pozwalając na podwójne parowanie z dwoma urządzeniami własnej marki w tym samym czasie. Niestety, podobnie tryb niskich opóźnień jest dostępny tylko w przypadku połączenia z wybranymi smartfonami Xiaomi. Zapał fanów Xiaomi może nieco ostudzić wycena, która sprawia, że choćby Huawei FreeBuds 4i będą od nich sporo tańsze…
Cena urządzenia to około 120$ – więcej szczegółów można znaleźć na chińskiej stronie domowej Xiaomi.
