Od jakiegoś czasu dekorowanie pomieszczeń za pomocą urządzeń pozwalających na manipulowanie efektami świetlnymi przeżywa swój złoty okres. To, co Philips w postaci Ambilight z sukcesem wprowadził w świat telewizorów, zrobił w dziedzinie lifestyle’u Nanoleaf, który nie tylko wygląda obłędnie, ale oferuje gotowe, modułowe systemy.
Niestety, z Nanoleaf jest jeden kluczowy problem: cena. To właśnie z tego powodu obecnie rozwiązania tej marki zobaczymy przede wszystkim na kanałach różnego rodzaju influenserki, a nie w przeciętnym mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty.
Jak było do przewidzenia, dobrze rokującą niszę wychwycili Chińczycy i postanowili – swoim zwyczajem – zrobić to samo, ale taniej (a może nawet lepiej, choć z tym bywa już różnie).
Xiaomi niedawno zaprezentowało panele świetlne, które możemy sterować głosem. Robocza nazwa urządzenia to Huiguang Board Voice Control Wall Lamp i jeszcze trudno powiedzieć, pod którą submarką Xiaomi trafi na rynek (Roborock, Mijia a może coś jeszcze innego?). Poniżej zobaczycie filmik prezentujący możliwości tego systemu:
Już na pierwszy rzut oka inspiracja jest widoczna: modułowa konstrukcja, trójkątna forma, wzory – to kilkukrotnie tańsza wersja Nanoleaf i wcale tego nie ukrywa.
Oczywiście oświetlenie reaguje na nasze komendy bądź odczytuje na przykład rytm muzyki czy kolorystykę filmu/gry i może zmieniać kolory (16 milionów ) w zależności od nich. Do kontroli systemu użyjemy popularnej aplikacji MiHome bądź asystenta głosowego – na razie nie wiadomo jednak, czy oświetlenie będzie mogło współpracować z inną SI niż XiaoAI.
Źródło – xiaomidna.com
