Przy okazji premiery nowego wariantu kolorystycznego smartfona RedMagic 5S poznaliśmy Cyberpods, futurystyczne słuchawki przeznaczone dla gamerów, które kuszą niskimi opóźnieniami, ale nie oferują ich dla każdego.
Cyberpods to słuchawki True Wireles o konstrukcji dousznej, które – co zaskakuje w tej akurat niszy – zostały wyposażone w płetwę mocującą „pąk” w uchu, dzięki czemu nie ma szans, żeby słuchawka wypadała. Za dźwięk odpowiadają 8-milimetrowe przetworniki, a stabilną transmisję gwarantuje Bluetooth 5.0. Obsługę ułatwiają dotykowe panele sterujące. Tym, co wyróżnia urządzenie, jest tryb niskiego opóźnienia (jedynie 39 ms) oraz połączenie jednym dotknięciem z telefonami marki Nubia. Na pokładzie nie zabrakło 20-godzinnej żywotności słuchawek dzięki wsparciu etui ładującego (4h + 16), wyposażonego w USB-C.
Ciekawostką jest nie tylko futurystyczny design, ale też krwistoczerwone podświetlenie na zewnętrznej części słuchawek, wskazujące na ich gamingowy rodowód.
Żeby nie było tak różowo, warto dodać, że tryb gier jest obsługiwany tylko przez telefony RedMagic … Cyberpods mają 60 ms opóźnienia po sparowaniu z urządzeniami innych marek. Dodatkowo nie możemy liczyć na obsługę kodeków wysokiej jakości – na pokładzie znajdziemy jedynie SBC i AAC.
Słuchawki maja kosztować w Europie 50 euro.
